Recenzja
Kacza klasyka
Jan Sławiński recenzuje Kaczogród. Carl Barks. Powrót do Klondike i inne historie z lat 1952–1953Dotychczas komiksy Carla Barksa ukazywały się w Polsce raz na jakiś czas w kioskowym magazynie „Kaczor Donald”. Wreszcie wydawnictwo Egmont postanowiło oddać w ręce czytelników dwa opasłe albumy jego autorstwa (w sumie prawie 500 stron) o Kaczorze Donaldzie, siostrzeńcach i wujku Sknerusie. „Powrót do Klondike” i „Moja snów dolina” to ułożone chronologicznie zbiory opowieści Barksa z lat 1952-1953 (tom pierwszy) i 1953-1954 (tom drugi), wśród których znajdziemy zarówno zabawne jednoplanszówki, błyskotliwe ten-pagery (historie na 10 stron) i dłuższe, bardziej rozbudowane fabularnie historie.
Większość historyjek oparta jest na podobnym pomyśle (Sknerus kombinuje jak zaoszczędzić, Donald podejmuje się nowej pracy) i uwypukla definiujące cechy postaci (skąpstwo Sknerusa, porywczość i upór Donalda, szczęście Gogusia lub zdroworozsądkowość trzech siostrzeńców). Mimo stosunkowo prostej budowy fabularnego szkieletu ani przez chwilę nie można narzekać na nudę lub wtórność. Komiksy Barksa potrafią porwać szybkim tempem akcji i niejednokrotnie zaskoczyć przewrotną puentą. Jak to bywa w zbiorach – zdarzają się historyjki lepsze i gorsze, to które bardziej śmieszą i te, które są mniej zabawne, jednak każda ma coś interesującego do zaoferowania. Osobiście najbardziej przypadły mi do gustu przygodowe komiksy, w których bohaterowie opuszczają Kaczogród i udają się na poszukiwanie skarbów w najdalsze zakątki globu, gdzie mają okazję zderzyć się z innymi kulturami.
W porównaniu do „Życia i czasów Sknerusa McKwacza”, komiksy Barksa są mniej spójne – album Rosy miał z góry ustalony koncept, a śledzenie losów Sknerusa na przestrzeni wielu lat angażowało nas emocjonalnie. Tutaj dostajemy zbiór historyjek, które łączą jedynie bohaterowie i lata „produkcji” - komiksy Barksa nastawione są przede wszystkim na slapstickowe gagi, komedie pomyłek i choć przekazują uniwersalne wartości, to brakuje im emocjonalnej wagi, którą miało arcydzieło Rosy. Niemniej, oba „Kaczogrody” Carla Barksa, mimo 65 lat na karku wciąż czyta się z niekłamaną przyjemnością i warto postawić je na półce. To kacza klasyka, która wciąż daje masę frajdy i powinna zadowolić zarówno dzieci, jak i dorosłych czytelników.
Opublikowano:
Kaczogród. Carl Barks. Powrót do Klondike i inne historie z lat 1952–1953
Scenariusz: Carl Barks
Rysunki: Carl Barks
Wydanie: I
Data wydania: Listopad 2018
Seria: Kaczogród
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 17,0x26,0 cm
Stron: 256
Cena: 69,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328134997
Rysunki: Carl Barks
Wydanie: I
Data wydania: Listopad 2018
Seria: Kaczogród
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 17,0x26,0 cm
Stron: 256
Cena: 69,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328134997
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Galerie
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-