baner

Recenzja

Trupy pod łóżkiem Jessiki Jones

Maciej Gierszewski recenzuje Jessica Jones: Alias #04
8/10
Trupy pod łóżkiem Jessiki Jones
8/10
Kiedyś Jessica Jones, jako Jewel, należała do grupy najpotężniejszych bohaterów na Ziem. Co było powodem, że superbohaterka zrezygnowała z członkostwa w Avengersach i zdecydowała się na solową karierę jako prywatny detektyw? Jak i kiedy kobieta zyskała swoje supermoce? Na czym one dokładnie polegają? Przeszłość panny Jones kryje wiele tajemnic. Sama niechętnie opowiada o tym, jak wcześniej wyglądało jej życie. Scenarzysta, Brian Michael Bendis, zupełnie na sam koniec serii zostawił sobie wyjawienie niektórych sekretów swojej bohaterki.

W „czwórce” pomieszczono trzy opowieści. Najważniejsza fabuła, która łączy w sobie retrospekcje z teraźniejszością, dotyczy konfrontacji protagonistki z psychopatycznym Purple Manem. Punktem wyjścia jest przyjęcie przez Jessicę zlecenia od grupy rodzin, które chcą, aby Killgrave przyznał się do zamordowania ich bliskich. Ponowne spotkanie z osadzonym złoczyńcą, który potrafi w pełni kontrolować swoje ofiary, jest dla bohaterki czasem rozrachunku z przeszłością i próbą sił. Dla osób, które oglądały pierwszy sezon serialu Netflixa, to nie żadne novum, że w przeszłości eks-heroina znajdowała się pod jego całkowitym wpływem. I robiła wówczas rzeczy, których wciąż się wstydzi… Prawdę o byłych wydarzeniach poznajemy powoli, acz systematycznie. Wyłączenie własnej woli było dla kobiety ogromnie upokarzającym i traumatycznym przeżyciem.

Bendis rzetelnie się przygotował. Przez całą serię świetnie prowadził postać Jessiki Jones. Widać, że porządnie się przyłożył i od początku miał zaplanowane, jak należy wiarygodnie uzasadnić złe zachowanie, paranoję, wrogość, alienację, wulgarny język, trudny charakter i niebohaterskie postępowanie pani detektyw. Zawieszona między dwiema rzeczywistościami kobieta miota się i rzuca niczym ryba na piasku. Wie, że nigdzie nie pasuje. Dlatego nie układają się jej relacje ani ludźmi, ani herosami. Przeszłość odcisnęła swoje istotne piętno. Dopóki nie pogodzi się z tym, co było, nie zaakceptuje własnego byłego postępowania, dopóty trwać będzie w próżni. Chcąc zrobić krok do przodu, musi – metaforycznie – zakopać wszystkie trupy na cmentarzu, a nie ukrywać po łóżkiem.

W produkcję „czwórki” zaangażowanych zostało trzech rysowników. Większa część ilustracji wykonana została przez dobrze nam znanego Michaela Gaydosa, którego styl i sposób przedstawiania się tu nie zmienia. Natomiast gościnne występy zaliczają: Mark Bagley i Rick Mays. Pierwszy z panów odpowiada za przedstawienie retrospektywnych wydarzeń z czasu, gdy Jewel należała do Avengersów. Właśnie wtedy znalazła się pod wpływem Killgrave’a. Fragmenty z przeszłości wyraźnie odcinają się od tych, które rozgrywają się współcześnie. Dotyczy to zarówno kolorystyki, jak i rysunków, które w porównaniu z pracami Gaydosa są zwiewne i delikatne. Rozumiem konieczność wprowadzenia tego wątku, został on bardzo dobrze uzasadniony przez scenarzystę, jednak rozdźwięk między ilustracjami jest ogromny i może przeszkadzać.

Bieżący tom to finałowa odsłona serii „Alias”, ale to nie koniec historii Jessiki Jones. Dla osób, które polubiły i zaprzyjaźniły się z bohaterką mam dwie dobre wiadomości: 1) już 8 marca Netlix wyemituje drugi sezon serialu; 2) oficyna Mucha Comics zapowiedziała, że w pierwszym półroczu wystartuje z serią „Pulse”, która także pisana była przez Bendisa. Niecierpliwym chciałbym polecić lekturę fenomenalnej serii „Daredevil. Nieustraszony”, gdzie w ramach gościnnych występów pojawia się pani detektyw.

Opublikowano:



Jessica Jones: Alias #04

Jessica Jones: Alias #04

Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Michael Gaydos
Kolor: Matt Hollingsworth
Okładka: David Mack
Wydanie: I
Data wydania: Październik 2017
Seria: Jessica Jones: Alias
Tytuł oryginału: Alias #22-28
Wydawca oryginału: Marvel MAX
Tłumaczenie: Marek Starosta
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 170x260 mm
Stron: 176
Cena: 69,00 zł
Wydawnictwo: Mucha Comics
ISBN: 978-83-61319-99-3
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Trupy pod łóżkiem Jessiki Jones Trupy pod łóżkiem Jessiki Jones Trupy pod łóżkiem Jessiki Jones

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-