baner

Recenzja

Podwójne uderzenie

Tomasz Kleszcz recenzuje Superman. Action Comics #01: Ścieżka zagłady
7/10
Podwójne uderzenie
7/10
Flagowy tytuł z prawdopodobnie drugim najbardziej popularnym superbohaterem wszech czasów zawitał do Polski. Odrodzenie i rozmach, z jakim Egmont wszedł z nim na rynek, przytłacza. Ale czy sam rozmach wystarczy, żeby skraść serca nowych czytelników?

Wraz z Odrodzeniem pojawiło się pewne zjawisko, powszechne za oceanem, ale w kraju nad Wisłą występujące sporadycznie. Otrzymujemy drugą serię z jednym superbohaterem w roli głównej. Osadzona jest w tym samym świecie, przedstawia losy tych samych postaci, ale jednocześnie stanowi niejako osobną całość. Przyglądanie się współpracy artystów zaangażowanych w odrębne linie wydawnicze da pole do porównań i może stanowić ciekawe doświadczenie.

Za historię przedstawioną w Action Comics odpowiada silnie związany z Człowiekiem ze Stali weteran, Dan Jurgens. Jego klasyczne podejście do tematu sprawia, że fabuła zamyka się w najczęściej występującym schemacie - pojawia się zagrożenie, któremu trzeba sprostać. Aczkolwiek jest ona solidnie napisana oraz wzbogacona o intrygujące i ciekawe wątki, które dostarczają dobrej zabawy i nie nudzą. Jurgens zaczyna ostro, wprowadzając na pierwszy ogień jedną z najistotniejszych postaci z panteonu super-złoczyńców. Doomsday wydostaje się – bynajmniej nie bez pomocy - tajemniczej klatki i sieje spustoszenie. Tym razem jednak Clark musi ocalić nie tylko miasto i Lois, ale także swojego syna. Pomaga mu niespodziewany sprzymierzeniec. Atmosfera zostaje jeszcze bardziej podgrzania, kiedy pojawia się nowy... Kent, który twierdzi że nigdy nie był Supermanem. To jeszcze nie wszystko. Za kurtyną stoi bowiem tajemnicza postać, wydająca się mieć pewne plany w stosunku do uczestników całego zajścia...

W warstwie graficznej Patch Zircher, znany u nas z Suicide Squadu gra pierwsze skrzypce. Jego styl nieco się wygładził i wygląda na bardziej dopracowany, przez co stracił odrobinę pazura, którym się do tej pory charakteryzował. Niemniej prace tego artysty prezentują się nad wyraz dobrze i ogląda się je z prawdziwą przyjemnością. Nieco słabiej prezentuje się Tyler Kirkham. Rysownik operujący cienką linią radzi sobie nieźle w scenach akcji, jednak twarze postaci, zwłaszcza żeńskich wymagają jeszcze dopracowania. Trio zamyka Stephen Segovia, będący dobrym rzemieślnikiem z lepszymi i gorszym momentami. Bardzo dobrze radzą sobie koloryści, zwłaszcza Arif Prianto, który z prac Kirkhama wyciągnął wszystko, co było możliwe, a nawet więcej. Generalnie jest co najmniej dobrze i jak na razie albumy z udziałem Supermana trzymają wysoki poziom artystyczny.

"Ścieżka zagłady" to solidna, superbohaterska pozycja, która powinna wzbudzić iskrę w starszych, wychowanych na TM-Semicu czytelników, jak i spodobać się nowym, młodszym odbiorcom. Są walki, są konflikty, intrygujące pomysły, przemyślana konstrukcja i dobre, a nawet świetne ilustracje. Nawet jeśli na końcu drogi, jaką przygotował dla Jurgens, okaże się, że nie było tam nic przełomowego, to czyż sama droga nie może być przyjemna i pasjonująca? A na razie taka się zapowiada. Ostatecznie mamy do czynienia z serią, na którą składają się poszczególne albumy, nie tylko zakończenie. A Ścieżka Zagłady jest bardzo dobrym albumem otwierającym serię. Wielki eS jest w dobrej formie.

Opublikowano:



Superman. Action Comics #01: Ścieżka zagłady

Superman. Action Comics #01: Ścieżka zagłady

Scenariusz: Dan Jurgens
Rysunki: Patrick Zircher, Tyler Kirkham, Stephen Segovia, Art Thibert
Wydanie: I
Data wydania: Październik 2017
Seria: Superman. Action Comics, Odrodzenie
Tytuł oryginału: Superman: Action Comics Vol. 1: Path Of Doom
Rok wydania oryginału: 2017
Wydawca oryginału: DC Comics
Tłumaczenie: Jakub Syty
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165x255 mm
Stron: 168
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Podwójne uderzenie Podwójne uderzenie Podwójne uderzenie

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-