baner

Recenzja

Logan to za mało

Tomasz Kleszcz recenzuje Wolverine. Trzy miesiące do śmierci #01
5/10
Logan to za mało
5/10
Ewidentna hossa, która aktualnie panuje na komiksowym rynku powoduje, że fani Rosomaka nie musieli długo czekać na następcę całkiem udanej serii pióra Aarona, jaka niedawno dobiegła końca. Czy nowi autorzy i nowe przygody spełnią wysokie wymagania?

O ile seria Wolverine i X-Men obfitowała w różnorodne postaci, których losy były równie istotne dla fabuły, co tytułowego Wolverine'a, o tyleż omawiana pozycja to już projekt typowo solowy. Logan pracuje dla niejakiego Oferty. Ksywka należy do moralnie chwiejnego biznesmena o dość szczególnych umiejętnościach, mianowicie potrafi każdemu złożyć ofertę - zgadliście - nie do odrzucenia. Współpraca ma przynieść obopólną korzyść, którą będzie dokopanie odwiecznemu wrogowi – Szablozębemu. Nie byłoby w tym wiele zachęcającego, gdyby nie fakt, że Logan stracił moc regeneracji, bez której zamienił się w - co prawda wyszkolonego w swoim fachu, ale jednak - śmiertelnika.

Traktujący to jako istotny punkt wyjściowy scenarzysta stara się - choć idzie mu to dość opornie i mętnie - przedstawić wewnętrzne rozterki, z którymi pozbawiony mocy heros musi się zmierzyć. Ostatecznie walka z przeciwnikiem, który do tej pory nie należał do najłatwiejszych będzie wymagała nowego podejścia. Za próbę pokonania Sabertootha Wolverine będzie musiał zapłacić wysoką cenę, którą będzie walka ramię w ramię z należącymi do młodego pokolenia superprzestępcami, co oczywiście nie poprawi jego i tak nie najlepszej reputacji. Czy zbliżając się aż do tego stopnia do przeciwnika nie zatraci ostrości swojego osądu?

Ten ciekawy wątek jest jednak napisany bez specjalnej finezji i drzemiący w nim potencjał nie został jak na razie wykorzystany. Prowadząc fabułę w dość widocznym, ale nudnym kierunku, Cornellowi udaje się w pewnym momencie osiągnąć efekt zaskoczenia czytelnika, a przeciętna przez większość albumu fabuła nabiera nowej głębi. Niestety, to jeden z niewielu jasnych punktów programu. Generalnie historia jest dość słaba, tak jak biorące w niej udział postaci. Na pierwszy tom składa się siedem zeszytów, a to już naprawdę sporo miejsca, na którym można skonstruować coś na tyle wciągającego, aby nie można było oderwać się od lektury.

Nad albumem pracowało dwóch rysowników operujących zbliżoną stylistyką. Ilustracje charakteryzują się dość ostrymi liniami, próbami wprowadzenia nowoczesnej stylizacji, a także dynamicznego kadrowania. Poziom reprezentowany przez artystów jest jednak co najwyżej poprawny i Rosomak w ich wykonaniu nie prezentuje się szczególnie ciekawie, ani tym bardziej nie zapada w pamięć. Silnie komputerowa kolorystyka tylko pogłębia słabe wrażenia wzrokowe wynoszone z lektury.

"Trzy miesiące do śmierci" to przeciętny start serii z jak na razie mocno zmarnowanym potencjałem. Pomysł pozbawienia Logana mocy nie zostaje wykorzystany nawet w części. Słabo wykreowane postaci nie wywołują w czytelniku żadnych emocji. Trawienie po raz kolejny problemów człowieka, który mierzy się że ze swoją dziką stroną natury, nie przynosi żadnej satysfakcji, ponieważ scenarzysta nie znalazł sposobu na skonstruowanie w przekonujący sposób konfliktów targających bohaterem. Na szczęście radykalny zwrot akcji w trakcie historii ratuje ją nieco przed całkowitym porzuceniem, wzbudzając w czytelniku odrobinę zainteresowania. Istnieje szansa, że druga część przyniesie pewną poprawę. Jak na razie seria raczej dla fanów krępego Kanadyjczyka.

Opublikowano:



Wolverine. Trzy miesiące do śmierci #01

Wolverine. Trzy miesiące do śmierci #01

Scenariusz: Paul Cornell
Rysunki: Ryan Stegman, Gerardo Sandoval
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2017
Seria: Wolverine. Trzy miesiące do śmierci, Marvel Now
Tytuł oryginału: Wolverine: Three Months to Die vol. 1
Rok wydania oryginału: 2014
Wydawca oryginału: Marvel
Tłumaczenie: Sebastian Smolarek
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165x255 mm
Stron: 156
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328119468
  • Reżyser: test1
  • Muzyka: test
  • WASZA OCENA
    Brak głosów...
    TWOJA OCENA
    Zagłosuj!

    Galerie

    Logan to za mało Logan to za mało Logan to za mało

    Komentarze

    -Jeszcze nie ma komentarzy-