Recenzja

W labiryncie

Tomasz Kleszcz recenzuje Avengers #05: Dostosuj się lub zgiń

Nieskończoność nie zakończyła się jasnym i prostym rozwiązaniem. Pozostawiła wiele otwartych ścieżek, którymi Hickman podąża na swoją modłę. W piątej odsłonie serii mamy ponownie do czynienia z multiwszechświatem, alternatywnymi wymiarami, nowymi bytami oraz nadmiernym komplikowaniem w zasadzie prostej linii fabularnej.

Akcja komiksu skupia się na wyspie Aim i eksperymentach, jakie Naczelny Naukowiec wraz ze swoim zespołem tam przeprowadza. Znajomość poprzednich zeszytów nie jest niezbędna, więc na szczęście nie trzeba wertować poszatkowanych albumów, żeby zorientować się w temacie. Hickman obficie korzysta z niepotwierdzonych, ale pobudzających wyobraźnię teorii naukowych zakładających istnienie multiwszechświata, w którym istnieje nieskończenie wiele wszechświatów o każdych możliwych parametrach. Wszystko, co może istnieć gdzieś tam jest, skryte przed ludzkimi możliwościami poznawczymi. Naukowcom z Aim udaje się jednak zbudować maszynę, która pozwala na podróże między światami, co powoduje wiele zamieszania i między innymi spotkanie oryginalnych - jeśli to w ogóle dobre określenie, skoro wszystkie wszechświaty ze swoją zawartością są równoprawne - Mścicieli z ich alternatywną wersją. Dochodzi oczywiście do walki, chociaż bez wyraźnego rozstrzygnięcia. Sporo miejsca w albumie otrzymuje tym razem doktor Banner, służący zazwyczaj jako efektowne mięso armatnie. Trzeba przyznać, że jest to występ udany i wciągający, a epizod z udziałem napromieniowanego naukowca należy do lepszej części omawianego albumu.

Większość zeszytów zilustrował Larroca, artysta dobrze już znany z poprzednich odsłon. Jego kreska powoli ewoluuje w stronę coraz bardziej prostej i czystej linii. O ile do przedstawienia anatomii nie można postawić mu zarzutu, o tyle sposób przedstawienia twarzy niekoniecznie musi się spodobać. Dość dziwne rysy, a miejscami także proporcje odstają nieco od dopracowanych figur. Larroca zdecydowanie należy do grona artystów, którzy nie poświęcają zbyt wiele energii na drugi plan, który często jest bardzo schematyczny i ledwie zarysowany. Pustki w tle nadrabia jednak Frank Martin, który dobrze sobie radzi z barwami i budowaniem głębi nawet na bardzo skromnym szkielecie.

Ciężko jednoznacznie ocenić “Dostosuj się lub zgiń”. Rozgrywające się bezpośrednio po nieskończoności wydarzenia nie porywają głębią czy zaskakującymi pomysłami. Ciągłe produkowanie alternatywnych wszechświatów i egzotycznych istnień to zdecydowanie zbyt mało, żeby zapewnić emocjonujące i wciągające czytelnika środowisko. Wisząca do tej pory nad Ziemią wizja zagłady również gdzieś wyblakła w plątaninie dialogów i przeskokach czasowych w narracji. Pozostaje mieć nadzieję, że Hickman ma jakiś pomysł na wyjście z zawiłej, ale mało wciągającej uliczki, w jaką skierował mścicieli.

Opublikowano: 2017-05-05

Avengers #05: Dostosuj się lub zgiń

Scenariusz: Jonathan Hickman
Rysunki: Salvador Larroca
Wydanie: I
Data wydania: Marzec 2017
Seria: Avengers, Marvel Now
Tytuł oryginału: Avengers Volume 5
Tłumaczenie: Marek Starosta
Druk: kolor
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 165x235 mm
Stron: 132
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 9788328118737

WASZA OCENA

Brak głosów...

TWOJA OCENA

Zagłosuj!