Recenzja

Niezwykła historia niezwykłego wilka

Krzysztof Tymczyński recenzuje Wilki z Nowego Meksyku

Głównymi bohaterami ”Wilków z Nowego Meksyku” są wilk Lobo i łowca, którego zadaniem jest upolować jego watahę. Ich zmagania mają formę czarującej opowieści dla najmłodszych czytelników, której autorem jest William Grill.

Twórca ”Wilków z Nowego Meksyku” przełożył na język komiksu opowiadanie Ernesta Thompsona Setona, które pojawiło się w zbiorze ”Zwierzęta, które znałem” z roku 1898. Gdy Dziki Zachód powoli ustępował miejsca coraz mocniejszym wpływom nowoczesności, stado wilków pod wodzą niezwykle inteligentnego Lobo pustoszyło stada farmerów i w niezwykły sposób potrafiło uniknąć każdej zastawionej pułapki. W końcu sława o jego dokonaniach doszła tak daleko, że na miejscu pojawił się Ernest Thompson Seton – jeden z najlepszych myśliwych na świecie. Jego spotkanie i potyczka z Lobo na zawsze zmienią sposób, w jaki spogląda on na świat.

Nie sposób nie wspomnieć o tym, jak pięknie wydany jest to komiks. Naprawdę wielkie brawa należą się Kulturze Gniewu za sposób publikacji ”Wilków z Nowego Meksyku”. Duży format, mnóstwo wytłoczeń na okładce, materiałowy grzbiet i bardzo miły w dotyku papier zarówno na twardej oprawie jak i w środku komiksu. Trudno jest mi wyobrazić sobie lepszą formę publikacji tego komiksu. Dodam także jako ciekawostkę, że publikacja drukowana była na Łotwie.

Sama historia jest urzekająca. Ogromny wpływ na siłę jej oddziaływania ma graficzny sposób przedstawienia przez Grilla kolejnych wydarzeń. Autor ”Wyprawy Shackletona” zrezygnował tutaj z klasycznych kadrów i całkowicie pozbawił historię dymków. W efekcie każda plansza to albo jeden, duży rysunek lub też ciąg malutkich, lecz płynnie opowiadających historię ilustracji. Kilka z nich naprawdę potrafi zachwycić jakością, a wspomnieć należy również, że ”Wilki z Nowego Meksyku” narysowane zostało przy użyciu najzwyklejszych w świecie kredek. Jest to zresztą ulubione narzędzie pracy Williama Grilla.

Pod kątem fabularnym trudno jest mieć coś do zarzucenia Grillowi. Wszak on jedynie przekłada na język komiksu dla młodszych odbiorców opowiadanie innego autora, zachowując przy tym wszystkie jego wady i zalety. Seton bowiem za swojego życia spotykał się z oskarżeniami o zbytnie koloryzowanie swoich opowiadań i nadawanie zwierzętom zdolności ocierających się o nadnaturalne. I faktycznie, podczas lektury komiksu można odnieść wrażenie, że Lobo jest zdecydowanie zbyt inteligentnym zwierzęciem. Także i końcowa przemiana Setona wydaje się być potraktowana zbyt po macoszemu. Jednakże odnoszę przy tym wrażenie, że takie niedociągnięcia przeszkadzać będzie tylko dorosłym, którzy sięgną po ”Wilki z Nowego Meksyku”, zaś grupie docelowej takie niuanse nie będą przeszkadzać. Za wyjątkiem klasycznego ”i wszyscy żyli długo i szczęśliwie”, komiks ten oferuje chyba wszystko, co powinno znaleźć się w takiej publikacji: prostą lecz wciągającą historię, mnóstwo nauki do wyniesienia oraz bardzo atrakcyjną warstwę wizualną.

Kultura Gniewu przygotowała także coś dla tych osób, które po przeczytaniu historii o Lobo zapragną dowiedzieć się czegoś więcej o wilkach. W dodatkach znajdują się nie tylko dwie strony słowniczka trudniejszych wyrażeń, ale także zbiór linków do stron o wilkach i nie tylko, mały wykaz tytułów książek opowiadających o tych właśnie zwierzętach oraz wspomnienie miejscowości oferującej obejrzenie wilka w jego naturalnym środowisku.

Opublikowano: 2017-03-08

Wilki z Nowego Meksyku

Autor: William Grill
Ilustracja: William Grill
Wydanie: I
Data wydania: Styczeń 2017
Seria: Krótkie Gatki
Tłumaczenie: Agata Napiórska
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 245 × 305 mm
Stron: 80
Cena: 59,90 zł
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
ISBN: 978-83-64858-52-9

WASZA OCENA

Brak głosów...

TWOJA OCENA

Zagłosuj!