baner

Recenzja

Słabsza wieczność

Tomasz Kleszcz recenzuje Wieczny Batman #02
6/10
Słabsza wieczność
6/10
Po bardzo dobrym i trzymającym w napięciu pierwszym tomie w ręce czytelników trafia część druga historii zaplanowanej na trzy odsłony. Nad fabułą oraz ilustracjami ponownie pracują całe zastępy ludzi. Ponownie dużo się dzieje i ponownie akcja pędzi w zawrotnym tempie. Niestety album jest wyraźnie słabszy.

Po tym jak na jaw wychodzi, że ponad Hushem nie ma już nikogo więcej, fabuła znacząco traci na tajemniczości. Kolejne serwowane nam zeszyty stanowią li tylko dodatkowe fajerwerki, mające ukazać nam ogrom intrygi, w jaką wciągnął Batmana jego najlepszy niegdyś przyjaciel, Tommy Elliot alias Hush. Bardzo dobrze wyważona do tej pory historia traci swój rytm, nadmiernie rozciągając się nad działaniami wąskiej grupki postaci, m.in. córki Alfreda, całkowicie odsuwiając na boczny tor ważne do tej pory postaci. Części pierwszoplanowych aktorów nawet nie zobaczymy. Skoro pierwszy tom miał niejako stanowić wstęp, to drugi tom jako rozwinięcie powinien być większy i z definicji bardziej rozwinięty. Tymczasem jest o przeszło jedną trzecią cieńszy, a historia oferuje bardzo niewiele w porównaniu do świetnego, wciągającego i obszernego wstępu. Dość dobre zakończenie daje jednak nadzieję, że autorzy wrócą do formy i po lekkim spadku zaserwują nam spektakularne zakończenie, które pozostawi w duszach i umysłach czytelników dobre emocje.

Warstwa graficzna stoi na przyzwoitym poziomie, ale i tutaj mamy spadek poziomu. Do pracy zaproszono grono nowych rysowników, niestety nie wszyscy z nich opanowali wystarczająco dobrze swój warsztat, przez co rozbieżność jakości jest bardzo duża. Dobre wrażenie wśród nowych rysowników robi zwłaszcza Simon Coleby, który ma mroczną, ciekawą kreskę. Wspierany przez dającego radę kolorystę Fajardo JR duet ten wybija się na tle pozostałych ekip. Fabok występuje dopiero pod koniec albumu, a szkoda.

Oczekiwania na tom drugi, niczym na sequel świetnego filmu były duże. Niestety, misternie ułożona intryga doprowadziła nas do punktu, w którym emocje jakby opadły. Ileż to już razy Gotham stało w obliczu niebezpieczeństwa, z którego jak zawsze wyjdzie bez szwanku. Chyba, że... Miejmy nadzieję, że autorzy zaserwują nam coś więcej, niż tylko tradycyjne pokonanie zła przez dobro w epickiej walce pełnej frazesów. Wieczny Batman tom drugi to komiks dobry, ale daleko mu do bardzo dobrego, jakim była część pierwsza.

Opublikowano:



Wieczny Batman #02

Wieczny Batman #02

Scenariusz: Tim Seeley, Kyle Higgins, Ray Fawkes, James Tynion IV, Scott Snyder
Rysunki: Fernando Pasarin, R. M. Guera, Jason Fabok
Tusz: Jason Fabok, Derek Fridolfs, Andy Clarke, Trevor McCarthy, Emanuel Simeoni, Guillem March, Riccardo Burchielli, Ian Bertram, Mikel Janín, Guillermo Ortega
Okładka: Clay Mann
Wydanie: I
Data wydania: Czerwiec 2016
Seria: Wieczny Batman, Nowe DC Comics
Tytuł oryginału: Batman Eternal #22-34
Rok wydania oryginału: 2015
Tłumaczenie: Marek Starosta
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 170x260 mm
Stron: 296
Cena: 99,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-281-1681-8
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Słabsza wieczność Słabsza wieczność Słabsza wieczność

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-