baner

Recenzja

Utknąć w Germanii

Paweł Panic recenzuje Orły Rzymu #3
7/10
Utknąć w Germanii
7/10
W trzecim tomie „Orłów Rzymu” akcja przenosi się ze słonecznej, cywilizowanej Italii na zimną i ponurą Północ. Dzika Germania to miejsce, w którym niełatwo znaleźć sojuszników. Jak na lesistym tle tej krainy potoczą się losy dwójki bohaterów, których poznaliśmy w poprzednim tomie?

Pierwszą część albumu stanowi przedstawienie losów Arminiusza. Dzięki służbie u Publiusza Kwinktyliusza Warusa jego kariera dostała skrzydeł. Z jednej strony to wierny Rzymowi żołnierz, ale z drugiej Germanin z krwi i kości. Nie trzeba być znawcą historii, aby zrozumieć, że wcześniej czy później przeznaczenie upomni się o niego. Młodzieńcowi jednak nie wystarczy walka ramię w ramię ze swymi rodakami przeciwko Imperium Romanum. Wrodzona ambicja, skutecznie karmiona sukcesami w rzymskiej służbie sprawi, że zapragnie on stanąć na czele planowanej rebelii. O dziwo tak złożony bohater w komiksie Enrico Mariniego sprawia wyjątkowo jednowymiarowe wrażenie. Spodziewamy się Konrada Wallenroda, a dostajemy aroganckiego awanturnika, któremu nie podskoczy żaden mężczyzna i nie oprze się żadna kobieta. Dlatego poświęcone mu fragmenty wypadają najsłabiej. W ich odbiorze nie pomaga też przeskakiwanie od jednej sceny do drugiej. Zabieg ten miał na celu pokazanie przemiany Arminiusza, ale po tych kilku sekwencjach jakoś ciężko czuć się w pełni przekonanym do kierujących nim motywów.

Lepiej robi się, kiedy na scenę wkracza Marek Waleriusz Falko. Jako bohater, u którego emocje biorą górę nad zdrowym rozsądkiem, wypada on zdecydowanie lepiej niż jego przybrany brat. Trzeba przyznać, że nieco archaiczny wątek miłosny jest skutecznie urozmaicany przez dialogi, których próżno by szukać w klasycznych opowieściach osadzonych w starożytnym Rzymie (chodzi m.in. o homoseksualne aluzje Warusa czy wzmiankę o zabezpieczaniu się baranią kiszką). Naprawdę ciekawie wypada druga część komiksu – dokładnie od momentu, kiedy Falko wyrusza do obozu wojskowego w głębi Germanii. Trzeci tom „Orłów Rzymu” zamienia się wówczas na chwilę w typową militarną opowieść o niewielkim oddziale, który utknął na terytorium wroga. Nic oryginalnego – powiecie – podobnych fabuł jest na pęczki. To prawda, jednak Marini jest zdecydowanie lepszym ilustratorem niż scenarzystą i dlatego jego talent graficzny robi największe wrażenie wówczas, gdy ten artysta po prostu rysuje, nie zaprzątając sobie głowy zbyt wieloma wątkami. A trzeba przyznać, że jego kreska to prawdziwa uczta dla oczu.

W poprzednim tomach podziwialiśmy przede wszystkim Wieczne Miasto – jego ulice, place, wnętrza budynków. Teraz akcja rozgrywa się w osadach – tak rzymskich, jak i barbarzyńskich – oraz w dziewiczych, gęstych lasach. Ciepłe barwy południa ustąpiły miejsca zimnej palecie, która idealnie sprawdza się w budowaniu nastroju bezkresnej Germanii. Jeśli pamiętacie pierwsze sceny filmu „Gladiator”, to wiecie mniej więcej, jakiego obrazu krainy barbarzyńców się spodziewać. Na kadrach Mariniego naprawdę warto zatrzymać wzrok na dłużej i pochylić się nad jego kunsztem. Oczywiście fakt, że główni bohaterowie są posągowi, kobiety zawsze mają idealne kształty, a brak muskulatury czy otyłość występują tylko u tych mniej ważnych bądź negatywnych postaci, może nieco razić, ale taka już specyfika tego typu opowieści. Na szczęście kolory i tła są tu na tyle ładne, że działają jak balsam na oczy zmęczone nadmierną dawką kwadratowych szczęk i kaloryferów.

Trzeci tom „Orłów Rzymu” to przyjemna przygodowa opowieść. Widać, że Marini odrobił lekcję i historyczni puryści, którzy wyłapują każdą nieścisłość w uzbrojeniu czy architekturze, mają tym razem utrudnione zadanie. Nie zmienia to jednak faktu, że wydarzenia tu zaprezentowana są w dużej mierze fikcją. Na szczęście, bo we fragmentach, w których włoski twórca nie skupia się na wielkich postaciach historycznych, tylko poświęca swoją uwagę „niepozornemu” Falko, jego komiks wypada zdecydowanie najlepiej.

Opublikowano:



Orły Rzymu #3

Orły Rzymu #3

Scenariusz: Enrico Marini
Rysunki: Enrico Marini
Wydanie: I
Data wydania: Październik 2014
Seria: Orły Rzymu
Tytuł oryginału: Les Aigles de Rome - Livre III
Rok wydania oryginału: 2011
Wydawca oryginału: Dargaud
Tłumaczenie: Jakub Syty
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 215x290 mm
Stron: 64
Cena: 38,00 zł
Wydawnictwo: Taurus Media
ISBN: 978-83-64360-30-5
Album numer 112
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-