baner

Recenzja

Jest ogromny. Jest zły. Jest szary.

Karol Sus recenzuje Hulk. Szary
6/10
Jest ogromny. Jest zły. Jest szary.
6/10
est ogromny. Jest zły. Jest szary. Hulk, zrodzony z zimnowojennego strachu potwór, uosabia wszystkie obawy Ameryki okresu lat 60. XX wieku. Pojawienie się na scenie Hulka w wyniku wypadku podczas testów promieniowania gamma zdaje się być przestrogą przed zniszczeniem, jakie niesie za sobą zabawa bombami atomowymi. Wojsko, pokładając nadzieję jedynie we własnej sile, nie ogląda się na cywilów, dążąc do kolejnych konfrontacji (amerykańscy żołnierze dopiero co wrócili z Korei, tymczasem na horyzoncie już majaczy konflikt w Wietnamie). Na przełomie roku 2003 i 2004 genezę najsilniejszego bohatera na Ziemi na nowo zinterpretował duet wziętych artystów, Jeph Loeb (scenariusz) i Tim Sale (rysunki, tym razem wspierany przez kolorystę Matta Hollingswortha) w komiksie „Hulk. Szary”.

Hulk nie jest łatwym materiałem dla twórców, którzy chcą pogłębić psychologię tej postaci. Owszem, dualistyczna natura Hulka sprawia, że daje on spore możliwości kreacji, jednak, jeśli zważyć na to, że bohater pod postacią olbrzyma nie grzeszy zbyt wielką inteligencją (przynajmniej w omawianym komiksie, gdyż na przestrzeni lat ulegało to zmianom), a Bruce Banner nie pamięta czynów swego alter ego, stworzenie rysu psychologicznego postaci może nastręczać spore trudności. Duet Tim Sale i Jeph Loeb znani są jednak z tego, że nie boją się wyzwań.

Problem, jak przedstawić motywacje i lęki bohatera, który porozumiewa się z otoczeniem równoważnikami zdań i kieruje się jedynie najprostszymi instynktami, został przez scenarzystę rozwiązany w dość prosty, a co za tym idzie, nieco oklepany sposób. Bruce Banner chowając się przed pogonią, odwiedza swego przyjaciela, psychologa Leonarda Samsona. Wspólnie spędzony czas skłania bohatera do zwierzeń i wspomnień. Podążając za nim przez pierwsze 48 godzin od wypadku, mamy możliwość prześledzić kolejne etapy odnajdywania się Bannera/Hulka w nowej sytuacji. Przy okazji okaże się, że choć Hulk wcale nie grzeszy erudycją i inteligencją, jest bardziej niejednoznaczną postacią, niż mogłoby się to wydawać.

Mimo starań Loeba, aby nadać postaci szarego potwora nieco więcej kolorytu, trudno nie zauważyć, że scenarzysta sięga tak naprawdę po tanią psychologię, łącznie z elementami modnej i nieco przereklamowanej psychoanalizy włącznie. Oczywiście, trudno byłoby w inny sposób zajrzeć do wnętrza głowy Hulka. Niemniej jednak momentami daje się odczuć sztuczność całej sytuacji, gdy podczas przyjacielskiej rozmowy Samson próbuje wciągnąć Bannera na kozetkę.

Za to Tim Sale przeszedł samego siebie. Dzięki wydawnictwu Mucha Comics można prześledzić już spory wycinek twórczości oraz drogę, jaką przeszedł ten artysta (to już szósty album z rysunkami Sale’a wydany tylko przez to wydawnictwo w ciągu trzech lat). Ogromny Hulk jest niezbyt rozmownym bohaterem, dlatego w jego kreacji ważna jest mimika i gra ciałem. Sale rozbudził prawdziwe zwierze w szarym bohaterze. Doskonale odmalował jego wściekłość i zagubienie. Ciekawym zabiegiem jest również wychodzenie bohatera poza kadr, tak jakby Hulk był na tyle duży i niezgrabny, że nie mieści się na kartach komiksu. Dodając do tego przepiękne, duże i dynamiczne kadry, gdzie Hulk niszczy wszystko na swojej drodze, czytelnik otrzymuje album, który można długo podziwiać.

„Hulk. Szary” to ciekawa interpretacja początków jednego z flagowych bohaterów ze stajni Marvela. Jednakże dość sztampowe podejście do ukazania uczuć bohatera, poprzez rozmowę z psychologiem i próby psychoanalizy, każą zastanowić się, czy aby Loeb nie poszedł odrobinę na skróty. Za to rysunki Sale’a nie budzą żadnych wątpliwości. Ten artysta w pełni zasługuje na laur jednego z lepszych rysowników na amerykańskiej scenie komiksu.

Opublikowano:



Hulk. Szary

Hulk. Szary

Scenariusz: Jeph Loeb
Rysunki: Tim Sale
Kolor: Matt Hollingsworth
Wydanie: I
Data wydania: Grudzień 2015
Tytuł oryginału: Hulk: Gray
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Tłumaczenie: Marek Starosta
Druk: kolor
Oprawa: twarda
Format: 170x260 mm
Stron: 160
Cena: 65,00 zł
Wydawnictwo: Mucha Comics
ISBN: 978-83-61319-64-1
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Jest ogromny. Jest zły. Jest szary. Jest ogromny. Jest zły. Jest szary. Jest ogromny. Jest zły. Jest szary.

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-