baner

Recenzja

Star Wars: Rycerze starej republiki. Oczyszczenie

Karol Wiśniewski recenzuje Star Wars: Rycerze starej republiki #06 - Oczyszczenie
6/10
Star Wars: Rycerze starej republiki. Oczyszczenie
6/10
Zayne i jego sojusznicy przechodzą wreszcie do ofensywy, która pozwoli mu oczyścić się z oskarżeń o zamordowanie swoich braci padawanów. Razem muszą stawić czoła nie tylko konspiracji Jedi, ale również i stanąć oko w oko z osobą, która przez cały ten czas pociągała za sznurki z ukrycia.

Kulminacja. Tym jednym słowem można opisać "Oczyszczenie". Wszystko od pierwszego zeszytu serii zmierzało do momentu, gdy rozpocznie się tradycyjna bitwa na miecze świetlne z jakimś tajemniczym Sithem, a my wreszcie dowiemy się "kto?" i "dlaczego?". Nie obędzie się bez kilku zwrotów akcji i niespodzianek, co sprawia, że lektura całości sprawia sporą frajdę, jednakże nie sposób oprzeć się wrażeniu, że już coś podobnego mieliśmy w ręku.

No właśnie. Akcja „Rycerzy...” umiejscowiona jest mniej więcej na 4000 lat przed "Nową Nadzieją". Kawał czasu, nieprawdaż? A jednak rasy i postacie wyglądają na dziwnie znajome, nawet technologia jest na zbliżonym poziomie. Widać, że twórcy stosują podobną taktykę, co w przypadku „Dziedzictwa”, innej serii spod znaku Star Wars wydawanej przez Dark Horse, a w Polsce przez Egmont. Otóż należy umiejscowić fabułę w okresie odległym od wydarzeń z filmowych „Gwiezdnych Wojen”, tak by mieć jak najwięcej swobody twórczej, a jednocześnie zapełniać świat znanymi już elementami (np. Yodo-podobnym Jedi, tyle że z inną fryzurą), by fani mogli się poczuć jak w domu.

"Rycerze..." próbują jednak wyrobić własny styl. Momentami robi się mroczno jak w "Dziedzictwie", ale atmosferę od czasu do czasu rozluźniają komiczne scenki lub cyniczny humor Grytha, z którego jest kawał chciwego drania, ale wzorem Mariusza Maxa Kolonki po prostu "mówi jak jest". Co więcej, o ile "Dziedzictwo" - pomimo wielowątkowej fabuły - skupia się przede wszystkim na wielkim kosmicznym konflikcie, to "Rycerze..." stawiają bardziej na przygodę. I to właśnie fanom przygody spod znaku "Star Wars" polecam ten komiks. Dla reszty będzie to przede wszystkim solidny komiks środka, acz bez fajerwerków.

Opublikowano:



Star Wars: Rycerze starej republiki #06 - Oczyszczenie

Star Wars: Rycerze starej republiki #06 - Oczyszczenie

Scenariusz: John Jackson Miller
Rysunki: Bong Dazo, Brian Ching, Alan Robinson, Joe Pimentel
Data wydania: Lipiec 2011
Seria: Star Wars: Rycerze starej republiki
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 150 x 228 mm
Stron: 168
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-237-4642-3
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Star Wars: Rycerze starej republiki. Oczyszczenie Star Wars: Rycerze starej republiki. Oczyszczenie

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-