baner

Recenzja

W imieniu Polski Walczącej. Zamach na Kutscherę

Łukasz Chmielewski recenzuje W imieniu Polski Walczącej #01: Zamach na Kutscherę
7/10
W imieniu Polski Walczącej. Zamach na Kutscherę
7/10
W 69. rocznicę zamachu na Kutscherę ukazał się komiks opowiadający o tych wydarzeniach. Franz Kutschera był szefem policji i gestapo w okupowanej przez Niemców Warszawie. Żeby złamać mieszkańców stolicy, wprowadził terror, intensyfikując liczbę łapanek i ulicznych egzekucji. Jednocześnie Kutschera pozostawał anonimowy, podpisując wyroki jedynie swoją funkcją. Warszawiacy nadali mu ksywę Kat. AK rozpracowało jednak niemieckiego oficera i zapadła decyzja o wykonaniu na nim wyroku śmierci. Komiks Sławomira Zajączkowskiego (scenariusz) i Krzysztofa Wyrzykowskiego (rysunek) „Zamach na Kutscherę” opowiada o przygotowaniach i wykonaniu wyroku. Album otwiera także nową serię historyczną IPN „W imieniu Polski Walczącej”.

Zajączkowski i Wyrzykowski nie po raz pierwszy przenoszą wspólnie historyczne wydarzenia na karty komiksu. Zabieg jest to o tyle karkołomny, o ile ich fabuły muszą ściśle trzymać się faktów, by nie wypaczyć prawdy. W takiej sytuacji bardzo trudno uciec od podręcznikowo-encyklopedycznej wyliczanki faktów. Edukacyjny i faktograficzny charakter fabuły bardzo łatwo może zdominować jej emocjonalność i efektowność. Temu duetowi twórców udaje się jednak wyważyć te elementy tak, żeby komiks historyczny nie był tylko kalendarium faktów, ale także rozrywką.

„Zamach na Kutscherę” otwiera krótkie wprowadzenie o Kacie Warszawy. Choć jest funkcjonalne, to można było je sobie spokojnie darować dla uatrakcyjnienia fabuły. Do komiksu dołączony jest przecież dodatek historyczny, z którego zainteresowani mogą wszystko doczytać. Zajączkowski postawił na krótkie epizody wprowadzające kolejnych bohaterów zamachu. Każdy z nich pcha też akcję do przodu, przez co układają się w spójną całość. To bardzo trafny zabieg, który pozwala być wiernym faktom i zachować tempo i napięcie historii sensacyjnej. Faza przygotowań do zamachu jest siłą rzeczy przegadana. Rekompensuje ją samo wykonanie wyroku – dynamiczne i świetnie narysowane. Zajączkowski sprawnie zamyka też całą historię, pokazując tyle, ile potrzeba.

Wyrzykowski potwierdza tym komiksem, jak sprawnym i efektownym jest rysownikiem. Niektóre plansze robią naprawdę ogromne wrażenie. Realistyczna kreska Wyrzykowskiego jest pewna i stylowa. Rysownik bardzo sprawnie zmienia plany i kadruje, nadając dynamiki planszom. Całość dopełniają rewelacyjne kolory: szare, przybrudzone, oddające cień, w jakim Warszawa skryła się pod niemiecką okupacją. Niestety akowcy są wręcz bliźniaczo do siebie podobni i trudno doszukać się w ich rysach podobieństw do prawdziwych postaci.

„Zamach na Kutscherę” to udane pogodzenie prawdy historycznej ze sztuką robienia ciekawych i zajmujących fabuł, które zostało podane w bardzo efektownej oprawie graficznej.

Opublikowano:



W imieniu Polski Walczącej #01: Zamach na Kutscherę

W imieniu Polski Walczącej #01: Zamach na Kutscherę

Scenariusz: Sławomir Zajączkowski
Rysunki: Krzysztof Wyrzykowski
Wydanie: I
Data wydania: Luty 2013
Seria: W imieniu Polski Walczącej
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: A4
Stron: 41
Cena: 41,00 zł
Wydawnictwo: Instytut Pamięci Narodowej
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

W imieniu Polski Walczącej. Zamach na Kutscherę W imieniu Polski Walczącej. Zamach na Kutscherę W imieniu Polski Walczącej. Zamach na Kutscherę

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-