baner

Recenzja

Calvin i Hobbes. Coś się ślini pod łóżkiem

Karol Sus recenzuje Calvin i Hobbes #02: Coś się ślini pod łóżkiem
Przygody Calvina i Hobbesa należą do kanonu sztuki komiksowej rozpoznawanej nawet wśród tych, którzy na co dzień nie interesują się tym medium. Razem z Fistaszkami Charlesa Schultza i Garfieldem Jima Daviesa tworzą klasykę stripów komiksowych. Kreując postać kilkuletniego Calvina i jego niezwykłego przyjaciela, pluszowego tygrysa Hobbesa, Bill Watterson po raz kolejny udowadnia czytelnikom, że czasem najlepsze rezultaty bazują na najprostszych pomysłach.

Komiksowe paski Billa Wattersona ukazywały się w prasie od 1986 do 1995 roku. Mimo porzucenia przez autora dalszych prac nad przygodami niesfornego Calvina, seria wciąż żyje, a czytelnicy na świecie otrzymują kolejne wydania zbiorcze i kolekcjonerskie. Na naszym rodzimym rynku czytelnicy mieli okazję zapoznać się z dwójką sympatycznych bohaterów dzięki wydawnictwu Pol-Nordica już w 1994 roku (pod nazwą Kelvin i Celsjusz). Przed laty serię przejął Egmont, co jakiś czas uszczęśliwiając polskich czytelników zbiorczymi wydaniami przygód bohaterów (stojącymi na bardzo wysokim poziomie, zwłaszcza pod względem tłumaczenia). Dodać należy, że recenzowany tomik (wraz z pierwszą częścią wydaną w tym samym czasie) jest już drugim wydaniem. Jak widać zapotrzebowanie czytelników wciąż istnieje.

Tyle historii. A sam komiks? Na tomik składa się kilkadziesiąt krótkich, czasem kilkukadrowych, niepowiązanych ze sobą historyjek. Całość opiera się na niezwykle prostym, aczkolwiek w swej prostocie genialnym, schemacie. Każdy, kto kiedykolwiek miał styczność z kilkuletnim dzieckiem, wie, że jest to niewyczerpana kopalnia zabawnych anegdotek i absurdalnych pomysłów. Jeśli jeszcze dodać do tego wymyślonego przyjaciela, pluszowego tygrysa ożywającego pod nieobecność innych, czytelnik otrzymuje wybuchową mieszankę.

Mało kto przechodzi obok przygód sympatycznych urwisów obojętnie. Niezwykle błyskotliwe i cięte dialogi, a zarazem bardzo ciepła kreacja głównych bohaterów oczarowuje niemal każdego czytelnika. Chłopiec nieźle daje w kość rodzicom, nauczycielce i opiekunce, choć chyba nie sposób się na niego złościć. Komiks (a w zasadzie cała seria) jest godny polecenia każdemu, niezależnie od wieku. I dzieci, i dorośli będą mieli niezły ubaw, czytając przygody Calvina i Hobbesa. Szczerze polecam, tym bardziej że niezbyt wygórowana cena zachęca do zakupu.

Opublikowano:



Calvin i Hobbes #02: Coś się ślini pod łóżkiem

Calvin i Hobbes #02: Coś się ślini pod łóżkiem

Scenariusz: Bill Watterson
Rysunki: Bill Watterson
Wydanie: II
Data wydania: Listopad 2012
Seria: Calvin i Hobbes
Tytuł oryginału: Something Under the Bed Is Drooling
Rok wydania oryginału: 1988
Wydawca oryginału: Universal Press Syndicate
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Format: 21 x 23 cm
Stron: 128
Cena: 29,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-237-4770-3
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Calvin i Hobbes. Coś się ślini pod łóżkiem Calvin i Hobbes. Coś się ślini pod łóżkiem Calvin i Hobbes. Coś się ślini pod łóżkiem

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-