Recenzja

Asteriks i Normanowie

Marcin "Dr.Agon" Górski recenzuje Asteriks #09: Asteriks i Normanowie

Na podstawie komiksu "Asteriks i Normanowie" powstał w 2006 roku film animowany "Asteriks i Wikingowie". O dziwo film okazał się być naprawdę przyzwoitą animacją, poziomem zbliżoną do starych produkcji o przygodach dzielnych Galów. Ale wiadomo, że najlepsze są klasyczne ekranizacje komiksów Uderzo i Goscinnego jak "Asteriks Gall" z 1967 roku lub mój ulubiony "12 prac Asteriksa" z 1976 (który na podstawie komiksu akurat nie jest). Jak jednak przedstawia się zeszyt o spotkaniu Galów z Normanami z mroźnej północy?

Normanowie to twardzi kolesie. Nie boją się niczego ani nikogo. Niższy rzuca się na wyższego od siebie, dwóch rozwala dziesięciu, piją kalwę z czaszek swoich przeciwników i noszą stereotypowe hełmy z rogami. Jednak chcą być lepsi, chcą latać po niebie. Ale w tym pomaga ponoć strach, który dodaje skrzydeł. Dlatego dzielni wiki... znaczy Normanowie wyruszają w podróż po świecie, by dowiedzieć się czym jest ten strach. I tak się akurat składa, że dopływają na wybrzeże, niedaleko znanej nam wioski dzielnych Galów.

A tam też coś się dzieje. Do wodza Asparanoiksa przyjeżdża krewny, młodzik z wielkiego miasta. Zesłany przez swoich rodziców, by stać się mężczyzną, gdyż jest strasznym tchórzem. I całkiem przyjemną postacią, chociaż nie wiem, czy sprawdziłby się równie dobrze w innej historii. Jednak największym plusem tego komiksu jest humor. "Asteriks i Normanowie" to naprawdę zabawny zeszyt, w którym nie brakuje niczego z palety starych dowcipów duetu autorów. Szczególnie spodobały mi się żarty z imion Wikingów (Galów również). Mała rzecz, a cieszy.

Urzekła mnie również oprawa graficzna. Kilka kadrów (pierwsze spotkanie młodego Skandaliksa z Normanami) to naprawdę pierwszorzędna robota. Uderzo był wtedy w świetnej formie, "Asteriks i Normanowie" ukazali się pierwotnie w 1966 roku, gdy seria o przygodach galów była znana już na całym świecie. U nas zeszyt z Normanami po raz pierwszy został wydany w 1992 roku. Recenzowany przeze mnie zeszyt to czwarte już wydanie.

I niech Egmont ciągle wydaje Asteriksa. Jest to świetna seria i każdy fan komiksów powinien przeczytać co najmniej kilka zeszytów (ale wiadomo, cała seria jest warta czasu). Przygody Asteriksa z Normanami wciągnęły mnie szybko i jak każdy dobry album Goscinnego i Uderzo, zostawił mnie z apetytem na więcej.

Opublikowano: 2012-09-30

Asteriks #09: Asteriks i Normanowie

Scenariusz: Rene Goscinny
Rysunki: Albert Uderzo
Wydanie: III
Data wydania: Czerwiec 2011
Seria: Asteriks
Tłumaczenie: Jarosław Kilian
Druk: kolor, offset
Oprawa: miękka
Format: 215 x 290 mm
Stron: 48
Cena: 19,99 zł
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-237-4676-8

WASZA OCENA

Brak głosów...

TWOJA OCENA

Zagłosuj!