baner

Recenzja

Powstanie 44 w komiksie: Archiwum historii mówionej

Łukasz Chmielewski recenzuje Powstanie 44 w komiksie (edycja 2011: Archiwum historii mówionej)
6/10
Powstanie 44 w komiksie: Archiwum historii mówionej
6/10
Muzeum Powstania Warszawskiego najpierw wydało głośną antologię „44”, następnie zorganizowało rokrocznie konkurs na komiks o Powstaniu Warszawskim. Jego efektem są cztery antologie konkursowych prac. Za każdym razem, kiedy biorę do ręki kolejny tom, zastanawiam się, ile można zrobić ciekawych komiksów o Powstaniu Warszawskim. Okazuje się, że można dużo.

Tym razem scenariusze musiały być oparte na Archiwum Historii Mówionej, w której znajduje 2700 nagranych wspomnień powstańców. Teoretycznie to duże ograniczenie swobody twórczej. Praktycznie oznacza to duży wysiłek, jaki trzeba włożyć w znalezienie „tej historii”, ale jednocześnie podaje na tacy gotową fabułę, którą należy jedynie zaadoptować. Takie ograniczenie to jednak duże wyzwanie twórcze, bo fakty trzeba umieć odpowiednio pokazać, żeby efekt przykuwał uwagę, trzymał w napięciu i był ciekawy.

Niektóre komiksy mają tak niesamowite fabuły, że gdyby nie fakt, że to wydarzyło się naprawdę, trudno byłoby w nie uwierzyć. Taka jest „Muszka w winie” Sławomira Wolickiego na podstawie wspomnień podchorążego Jana Lissowskiego, a także „Rewers” Andrzeja Łaskiego na podstawie wspomnień Wacława Bogdana Czaplińskiego. Ciekawie wypadają też komiksy zatytułowane „Piwnicobajdurzenie”, ”Memento Mori” (odpowiednio II i III miejsce w konkursie), „Robótki” i „Tygiel”, a także „Nalot”. Są to na tyle krótkie historie, że nie ma sensu ich przybliżać.

Antologia jest bardzo zróżnicowana. Na pierwszy ogień idzie oczywiście grafika. Autorzy sięgnęli po różne stylistyki – jest zarówno realizm, jak i cartoon, są prace kolorowe i czarno-białe. Różne jest także podejście do samych historii – niektóre są opowieściami weteranów o przeszłości, inne dzieją się tu i teraz. Niektóre fabuły starają się pokazać dramatyzm i okrucieństwo wojny, inne z kolei stawiają na osobistą historię – czasem komiczną, innym razem kuriozalną. Są też i takie komiksy, które staraj a się pokazać zwykłych ludzi i zwykłe historie, jakie wydarzyły się w tamtych niezwykłych chwilach.

Antologia "Powstanie 44 w komiksie" pokazuje, że formuła konkursu nie wyczerpała się. Ciągle powstają ciekawe komiksy. Mimo tego chętnie przeczytałbym też pełnometrażowy komiks o PW. Może czas, by MPW zorganizowała także komiks na scenariusz takiego historycznego albumu? Mogłaby powstać z tego niezła seria. Na razie jednak polecam najnowsza antologię konkursową. Jest dobra.

Opublikowano:



Powstanie 44 w komiksie (edycja 2011:  Archiwum historii mówionej)
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Powstanie 44 w komiksie: Archiwum historii mówionej Powstanie 44 w komiksie: Archiwum historii mówionej Powstanie 44 w komiksie: Archiwum historii mówionej

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-