baner

Recenzja

Highschool of the Dead #06

Dariusz Hallmann recenzuje Highschool of the Dead #06
Dobra passa po niezłym piątym tomiku trwa. W komiksowej robocie braci Sato sporo wydaje się na zimno wykalkulowane, jednak panowie radzą sobie z tym na tyle umiejętnie, że lektura 6. tomu autentycznie wciąga.

Przede wszystkim znowu daje o sobie znać skłonność do przedstawiania zdarzeń w sposób nielinearny. A to zawsze działa – dowartościowuje opowieść, czyniąc ją strukturalnie subtelniejszą i przykuwa uwagę czytelnika, skłaniając go do większego wysiłku intelektualnego.

Tomik zawiera potężny ładunek akcji - bardzo dynamicznej, kiedy przyśpiesza, i pełnej suspensu, kiedy zwalnia. Po ekspozycji, w postaci pierwszego rozdziału, przybywa kawaleria, czyli mamy mocne wejście Japońskich Sił Samoobrony. To jedna z najlepiej zrealizowanych sekwencji, jakie dotąd widziałem w tej serii.

Nie było chyba również do tej pory w „Highschool of the Dead” tylu przejmujących scen. We wspomnianym już pierwszym rozdziale w stonowany sposób wzrusza nas dramat rozgrywający się na dachu centrum handlowego. Natomiast finał chwyta za gardło z iście hollywoodzkim rozmachem.

Podobnych akcentów niepozbawiony jest nawet dodatkowy epizod, w którym Takashi wspomina kolegę z liceum. Mimo ogólnie humorystycznego i zbereźnego klimatu autorzy przemycili tu trochę egzystencjalnego smutku.

Wielbicieli talentu Shoujiego Sato ucieszy zapewne fakt, że w 6. tomie znalazło się aż 10 stron początkowych projektów do serii, wraz z komentarzami. Oczywiście – żeby nie było niedomówień – są też zombi i cycki. Krótko mówiąc: żyć, nie umierać. No i czytać.

Opublikowano:



Highschool of the Dead #06

Highschool of the Dead #06

Scenariusz: Daisuke Sato
Rysunki: Shoji Sato
Data wydania: Kwiecień 2012
Seria: Highschool of the Dead
Tłumaczenie: Magdalena Malinowska
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Cena: 19,99 zł
Wydawnictwo: Waneko
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-