Felieton
Wieczne zapowiedzi - raport
Karol Wiśniewski
Cały czas kieruje nami nadzieja, że może jeszcze dany komiks się ukaże i w związku tym można utrzymać go w bazie, co najwyżej w dacie zaznaczyć "bliżej nieokreślony" i przesunąć w czasie o rok. Są jednak pozycje, których rokowania są fatalne, a ich autorzy, nagabywani o informacje w postępach prac tych niedoszłych publikacji, odmawiają komentarzy bądź zasłaniają się niepamięcią.
Jak zdążyliście już zgadnąć, właśnie kończymy kolejną "czystkę" w bazie danych. Co wypadło ostatecznie wypadło z zapowiedzi na 2012? Cóż, tak jak kilka lat temu z Mandragorą , obecnie straciliśmy już resztki nadziei, że Manzoku jednak jeszcze coś wyda. Z bazy danych znikły więc zapowiedzi trzech kolejnych tomów "Authority" i dwóch "Mrocznych Miast". To samo z kontynuacją "Planetary" oraz "Y: Ostatni z Mężczyzn" oraz "Testamentu". Mnie najbardziej jednak boli brak kolejnych "Koziorożców", nie tracę jednak nadziei, że jeszcze tę serię ujrzymy nad Wisłą.
Kontynuując, nie sądzę, aby w najbliższym czasie miało ukazać się "Królestwo" Kowalskiego. Zawieszona została seria "Mikoszka" z Triglavu, acz wydawnictwo powoli pracuje nad zupełnie innym komiksem. Mucha Comics zrezygnowała z "Marvels: Eye of the camera". Także i Zin Zin Press nie zamierza w najbliższej przyszłości wydać zapowiadanego "Bombera". Idźmy dalej. Waneko nie wyda "Cat Shit One #4". Wraz z zamknięciem Ladida Books znikła szansa na "Col-dee", który zniknął z widocznej części naszej bazy komiksów. To samo powinniśmy uczynić z "Dykes to watch out for", ale tu dajemy jeszcze warunkową szansę, a nóż ktoś jednak to wyda?
A co będzie? Zapowiedzi na rok 2012 pojawiło się multum, zapraszam więc do przejrzenia newsów z ostatnich dni lub do kliknięcia w zapowiedzi. Oprócz tego warto wspomnieć, że spod naszego topora uciekło kilka pozycji, choćby "Jimmy Corrigan" kultury gniewu, "300 z Termosa czyli Ryszard & Maryan na Krecie" czy osławiony "Hard II" - wszystkie te pozycje mają poważne szanse ujrzeć światło dzienne w 2012 roku. A pozostałe "wieczne zapowiedzi" przesuwamy w głąb bazy danych z dala od oczu czytelników i botów sieciowych. Mamy jednak nadzieję, że nadejdzie pora, gdy powrócą z wydawniczych zaświatów.
Opublikowano:
Komentarze
Sortuj: od najstarszego | od najnowszego
Ważkoner -
Od nas dodamy, że premiera albumu Bi Bułka i profesor sztuka Otoczaka zostaje przesunięta na kwiecień. Album GaDkaszmatka Dominika Szcześniaka pojawi się na pewno na FKW, ale przedsprzedaż ruszy na pewno przynajmniej dwa tygodnie przed festiwalem. Opóźnienia w wydaniu Bi Bułki to tylko i wyłącznie nasza decyzja. Album jest praktycznie skończony, jedynie trwają "kompromitujące" negocjacje z autorem na temat formy promocji BB3 oraz kwestii edytorskiej.Jeżeli ktoś czuje się zawiedziony, że Bi Bułki jeszcze nie ma, bijemy się w pierś i błagamy o wybaczenie.
Chociaż za wcześnie o tym mówić, szykujemy jeszcze jeden album ekstra na FKW, termin realizacji jest bardzo realny, ale czyj to będzie i za ile, na razie nie zdradzamy.
Prawdopodobnie pod koniec wakacji ukarze się nasz pierwszy komiks "na zlecenie". Niestety, nie wywoła on burzy w mediach, nie obrazi nikogo i nie będzie zawierał "cweloholocaustów".
Pani urzędniczka powiedziała stanowczo NIE. Wiemy, kto go narysuje i czekamy z ufnością na materiały promocyjne, aby je na Alei Komiksu udostępnić.
Ważka