baner

Recenzja

Strefa Komiksu #15: Laleczki

Sylwia Kaźmierczak recenzuje Strefa Komiksu #15: Laleczki
10/10
Strefa Komiksu #15: Laleczki
10/10
Czy pulpowy utwór może świadczyć o kunszcie autora? Tak, jeśli prezentuje się jak „Laleczki” Macieja Pałki.

Rozgrywająca się po wielkiej apokalipsie historia podzielona została na kilka krótkich epizodów. Jej bohaterowie doświadczają nowej rzeczywistości na różnych płaszczyznach. Jest naukowiec obserwujący ze swoim synem to, co rozrywa się na Ziemi z bezpiecznego, niemalże sterylnego, wnętrza platformy unoszącej się nad nasza planetą. Główne zagrożenie stanowią mieszkańcy Ziemi, którzy, korzystając z pozostałości sprzętów i budowli, usiłują jakoś przeżyć. W tym pełnym niebezpieczeństw miejscu wędrują dwie kobiety, zmierzająca do Lazurowej Przystani, pozbawiona kończyn Kati i druga – Maa – która, chroniąc inwalidkę, jest zarazem sprawczynią jej nieszczęść. Znalazło się też miejsce dla włóczęgi, którego los zetknie z obiema kobietami.

Ten archetypiczny świat po zagładzie posłużył Pałce jako pole do popisu w ukazaniu ludzkich relacji i interakcji w sytuacji beznadziejnego kryzysu, walki o schronienie i pożywienie. Wszystko w sposób mocno przerysowany, korzystający z tego, co najbardziej charakterystyczne i najlepsze w historiach SF, bez banałów i sztampy. Główną zasadą świata w „Laleczkach” jest całkowity brak zasad. Ludzie mieszkają tu obok mutantów, trudno nawet stwierdzić, kto jest jeszcze człowiekiem, bo zezwierzęcenie zachowań jest wszechobecne. Jedni są niesieni jedynie chęcią przeżycia więc posuwają się do najniższych zachowań. Są też tacy, którym się powiodło i bardziej niż ludzkie mięso interesują ich uciechy cielesne. Wybrani, którzy starają się zachować resztki człowieczeństwa i zrezygnować z kanibalizmu, raczej nie mają przed sobą przyszłości. Oczywiście w fabule nie mogło zabraknąć modelowego naiwniaka wierzącego, że ludzie nie mogą być aż tak źli. Żyjący na platformie jest niczym dziecko w łonie matki, ma pod dostatkiem wszystkiego, makabrycznych wydarzeń, które widzi, nie doświadcza osobiście, dlatego tak trudno mu przyjąć, że świat tam na dole nie jest taki, jakim go sobie wyobraża. Jednak większość z występujących w komiksie postaci jest niejednoznaczna moralnie.

Znaczącą rolę w całej opowieści odgrywają tytułowe Laleczki. Samo określenie użyte przez autora jest mocno ironiczne. Obie kobiety nie są ani piękne, ani sympatyczne. Natomiast, podobnie jak lalki, mogą być źródłem zabawy. Przedstawione w komiksie bohaterki rożni wiele. Maa będąca wolnym strzelcem, bodyguardem do wynajęcia, bierze na siebie dużą odpowiedzialność, aby doprowadzić Kati do Przystani. Zarazem uprzedmiotawia dziewczynę, handlując jej ciałem. Zdesperowana Kati jest zdana jedynie na swoją towarzyszkę. Ufając jej do granic zdrowego rozsądku, bezwiednie poddaje się ryzykownym zachowaniom Maai.

Wydany przy okazji MFKiG komiks jest przedrukiem materiału, jaki wcześniej ukazał się w 2005 roku, wzbogacony o dodatkowe kilkanaście stron narysowanych do scenariuszy Gizickiego, Sztybora i Mazurka. Co ważne, przejścia pomiędzy scenariuszami poszczególnych twórców są tak płynne, że nawet ich nie zauważamy. Całość tworzy zamkniętą opowieść.

Warta uwagi jest charakterystyczna kreska Macieja Pałki. Ostra i chaotyczna doskonale komponuje się z klimatem snutej opowieści. „Laleczki” straciłyby część ze swojej siły przekazu, gdyby za stronę graficzną odpowiadał ktoś z bardziej czystym i przyjemnym dla oka stylem.

”Laleczki” jawią się jako produkt ambitny, igrający z popkulturowymi motywami i z samym czytelnikiem. Zabierają nas w fascynującą i ryzykowną podróż po złowrogim świecie, w którym być może kiedyś przyjdzie nam egzystować, świecie, w którym górę bierze ciemna strona ludzkiej natury. Chyba nie będzie błędem stwierdzenie, iż wizja przyszłości pokazana w „Laleczkach” w sposób esencjonalny, miała być ukłonem autora w stronę kina SF klasy B. Dostarczając nam jeden z najciekawszych i najlepszych komiksów 2010 roku, Pałka zadbał o nasze masochistyczne zamiłowanie do oglądania bezsensownej przemocy.


Opublikowano:



Strefa Komiksu #15: Laleczki

Strefa Komiksu #15: Laleczki

Scenariusz: Maciej Pałka, Bartosz Sztybor, Daniel Gizicki, Ireneusz Mazurek
Rysunki: Maciej Pałka
Wydanie: II
Data wydania: Październik 2010
Seria: Strefa Komiksu
Druk: czarno-biały
Oprawa: miękka
Format: 165x240 mm
Stron: 68
Cena: 17,90 zł
Wydawnictwo: Wydawnictwo Roberta Zaręby
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Strefa Komiksu #15: Laleczki Strefa Komiksu #15: Laleczki Strefa Komiksu #15: Laleczki

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-