baner

Recenzja

Rycerze starej republiki

Łukasz Chmielewski recenzuje Star Wars: Rycerze starej republiki #01: Początek
6/10
Rycerze starej republiki
6/10
„Rycerze starej republiki” to nowy cykl osadzony w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Akcja tej serii rozgrywa się prawie 4 tysiące lat przed bitwą o Yavin, czyli przed pierwszym (chronologicznie) filmem z cyklu Stars Wars („Nowa Nadzieja”, czyli Han Solo z Luke’iem Skywalkerem i księżniczką Leilą przyłączają się do rebelii, żeby zniszczyć Gwiazdę Śmierci).

Pierwsza część serii zatytułowana „Początek” to dość ciekawe i zachęcające otwarcie. Na planecie Taris znajduje się szkoła Jedi. Moment pasowania na rycerza zbliża się dużymi krokami. Wśród padawanów (uczniów) jest Zayne Carrick – fajtłapa i nieudacznik, któremu mimo szczerych chęci na ogół nic nie wychodzi. Potrafi jedynie wpadać w tarapaty. Ścigając miejscowego przemytnika, spóźnia się na spotkanie uczniów z mistrzami i zastaje ich stojących nad trupami swoim przyjaciół ze szkoły Jedi. Zayne zostaje oczywiście oskarżony przez rycerzy Jedi o morderstwo. Zaczyna się pościg i ucieczka. Trzeba będzie też wyjaśnić, dlaczego rycerze Jedi dopuścili się tej zbrodni...

Choć w fabule nie ma niczego odkrywczego i opowiada ona w dużej mierze znaną historię wrobionego w przestępstwo, to jest ona sprawnie skonstruowana i trzyma w napięciu. Komiks czyta się dobrze i lekko. Cała historia osadzona jest także w realiach aktualnie trwających wojen, co dodatkowo podnosi dramaturgię i daje pole do zaskakujących rozwiązań. Scenarzysta John Jackson Miller umiejętnie skonstruował sensacyjno-przygodową historię i właściwie rozłożył punkty zwrotne akcji, tak by czytelnik nie mógł się nudzić. Przyzwoicie wypadają także obaj rysownicy, którzy dość sprawnie operują realistyczną kreską. Komiks jest narysowany dynamicznie, często zmienia się kadrowanie. W ich sposobie rysowania trudno jednak doszukać się indywidualnych cech i części przez nich ilustrowane są bardzo do siebie podobne. W tego typu publikacjach nie jest to absolutnie zarzut.

W moim egzemplarzu kolory są jednak rozmyte, nieostre – porównując wydruk z przykładowymi planszami online różnica jest na tyle wyraźna, że trudno mówić o zamierzonej stylizacji, a bardziej uzasadniony wydaje się błąd druku.
Sprawna warsztatowo warstwa graficzna w połączeniu z nieprzegadanym scenariuszem jest gwarancją przyjemnej lektury. Zaletą jest także fakt, że komiks można czytać praktycznie bez znajomości realiów Gwiezdnych Wojen. Trzeba jednak pamiętać, że to pozycja, by tak rzec, niezobowiązująca intelektualnie i estetycznie, która ma dostarczać rozrywki. „Rycerze starej republiki” robią to należycie.

Opublikowano:



Star Wars: Rycerze starej republiki #01: Początek

Star Wars: Rycerze starej republiki #01: Początek

Scenariusz: John Jackson Miller
Rysunki: Brian Ching, Travel Foreman
Data wydania: Kwiecień 2010
Seria: Star Wars: Rycerze starej republiki
Druk: kolor
Oprawa: miękka
Format: 150 x 228 mm
Stron: 152
Cena: 39,9 zł.
Wydawnictwo: Egmont
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

Rycerze starej republiki Rycerze starej republiki

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-