Recenzja

Gang Wąsaczy - Ruchome Paski

Mariusz Miros recenzuje Gang Wąsaczy - Ruchome Paski

Bogdan, Ryszard i Bohdan są zżytymi ze sobą kumplami tworzącymi szajkę zajmującą się rozmaitymi, intratnymi skokami. Najczęściej są to skoki na zajezdnie autobusowe, kradzieże biletów z automatów, a także sprytnie zorganizowane podkopy. Inna sprawa, że tytułowy gang ma się do prawdziwych przestępców jak tanie, masowe piwo do smacznego produktu małego, klasycznie warzącego napój, browaru. Chodzi mi tutaj o różnicę jakościową a nie popularność.

Opisywana pozycja składa się z szeregu kilku obrazkowych historii, z których każda opisuje zabawne perypetie bohaterów. Są to scenki rodzajowe, humor sytuacyjny, świetna zabawa językiem, a przede wszystkim pokazanie w jaki sposób niezbyt rozgarnięci wąsacze radzą sobie na co dzień. Mamy tutaj nie tylko zabawne próby wzbogacenia się, ale i absurdalnie idiotyczne pojmowanie niektórych spraw i sytuacji z naszej rzeczywistości.

Gang Wąsaczy przypomina trochę słynny Gang Olsena, aczkolwiek nie dam sobie głowy uciąć czy nie przerasta go głupotą. Czasem nie da się po prostu zachować powagi czytając niektóre z pasków. Jest to bez wątpienia atutem tego zbioru historyjek.

Główną zaletą przedstawionych historyjek są postaci, przypominające nam „typowych polskich cwaniaczków” - wąsatych chłopów kombinujących jak by tu najlepiej zarobić. Są to jednak nie tylko nieudolne rzezimieszki, ale i, w pewnym sensie, zwykli ludzie borykający się z codziennymi problemami. Bohdan występuje ciągle w innej koszulce, z reguły, znanego polskiego - choć nie zawsze - przedstawiciela sceny muzycznej. Ryszard często stara się wytłumaczyć otaczająca nas rzeczywistość swej córce. Bogdan zaś, wydający się najbardziej inteligentnym spośród nich, czasem zaskakuje bezsensem swoich poczynań.

„Gang Wąsaczy – Ruchome Paski” kojarzy mi się trochę z gazetowymi komiksami w stylu Dilberta albo Garfielda. Z pewnością jednak różni się faktem przeniesienia do komiksu specyficznych polskich realiów i postaw bohaterów. Autor celnie punktuje niektóre nasze przywary. W krzywym zwierciadle przedstawia tę część społeczeństwa, która, kolokwialnie mówiąc, nie grzeszy rozumem, bezkrytycznie poddaje się modom i jest przykładem braku gustu. Przede wszystkim zaś Lachowicz często celnie używa absurdalnego, czasem subtelnie zawoalowanego, dowcipu powodując głośne parsknięcia śmiechu i budząc uznanie dla jego inteligencji.

Dodać należy, że komiks został wzbogacony występem czopka Piotrka, którego ewolucje można oglądać na kolejnych kartach szybko je przekartkowując. Mała rzecz a cieszy.

Summa summarum otrzymujemy nieszablonową książkę, której zawartość z pewnością rozśmieszy niejedną osobę dodając jej trochę uśmiechu na twarzy. Wszystko to podane z pomysłem i żartem nie wykraczającym poza granice dobrego smaku. Ciekaw jestem dalszej twórczości Marka Lachowicza. Oby było, co najmniej, równie zabawnie, inteligentnie i pomysłowo.

Opublikowano: 2010-07-21

Gang Wąsaczy - Ruchome Paski

Scenariusz: Marek Lachowicz
Rysunki: Marek Lachowicz
Data wydania: Marzec 2010
Druk: środek czarno-biały, okładka w kolorze
Oprawa: miękka
Format: 235 x 165 mm
Stron: 100
Cena: 29,90 zł
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
ISBN: 978-83-60915-40-0

WASZA OCENA

Brak głosów...

TWOJA OCENA

Zagłosuj!