Recenzja
HP i Giuseppe Bergman
Jakub Koisz recenzuje HP i Giuseppe Bergman #1„W końcu mogę powiedzieć, że jestem gotów na Przygodę!”
Jak to bywa i w życiu – wymarzona Przygoda wkrótce przemienia się w koszmar, czego można było się spodziewać, skoro casting do niej prowadził sam diabeł. Bergman trafia do Ameryki Łacińskiej, gdzie wplątuję się w konflikt pomiędzy bojówkami guerillos a miejscową ludnością, poluje na niego zazdrosny mąż pewnej ponętnej nimfomanki, zostaje nafaszerowany halucynogennymi środkami wykorzystywanymi w obrzędach przez Indian, a wszystko to okraszone nieustannie kąsającymi moskitami oraz pięknymi, acz niedostępnymi kobietami…
„Naprawdę wydaje Wam się stosowne wciąganie mnie w te wszystkie historie?”
W końcu Manara to nie typowy demiurg komiksowego świata, próbujący tylko dostarczyć czytelnikowi rozrywki, ale artysta, który postanowił odwołać się do możliwości komunikacyjnych i intertekstualnych tego medium. „HP i Giuseppe Bergman” jest kolażem postmodernistycznym, w którym pojawia się autotematyczna refleksja na temat ograniczeń gatunku, jak i komiksowym hołdem głęboko zakorzenionym w stylistyce europejskiego kina lat siedemdziesiątych (Fellini, Antonioni, Buñuel). Manara snuje refleksje dotyczące kultury oraz wykorzystania metajęzyka komiksowego – Giuseppe co jakiś czas puszcza oczko do czytelnika, pytając: „A co Wy byście zrobili na moim miejscu?”, „Jak byście się zachowali w tej sytuacji?”. O ile Przygoda oraz droga przynosząca szeroko rozumianą przemianę jest żywcem wzięta z „Zawodu: reporter”, to autotematyczność przywołuje na myśl „Osiem i pół” Federika Felliniego (z którym Milo Manara przez jakiś czas współpracował). Na tym nawiązania do różnorodnych tekstów kultury się nie kończą - także i tajemniczy HP to wyraźna paralela do Hugona Pratta, innego twórcy komiksowego, którego Manara uważa za swojego mistrza i – tak jak w komiksie – nauczyciela.
Warstwa graficzna jest dowodem na to, że tradycja europejskiego komiksu dążyła wielokrotnie do nadanie swoim dziełom odrobiny narracji filmowej – rysownik nie epatuje onomatopejami, zniekształceniami czy przerysowaniami. Momentami czytelnik może mieć wrażenie, że za mało skupiono się na cieniowaniu. Także i tematyka aż się prosi, aby ująć ją w nietypowe kadry, bo te u Manary są proste i regularne. Na pewno ciekawiej byłoby, gdyby autor poeksperymentował nie tylko na poziomie treści, ale i formy. Są to jednak szczegóły, bo nie ulega wątpliwości, że Manara to rzemieślnik rysunku.
Komiks jest pełny erotyzmu, nagich kobiet oraz odwołań do czynności „miłosnych”, ale i ten aspekt dzieła Manary jest silnie związany z psychologią zarówno literacką, jak i filmową. Warto zwrócić uwagę na to, że żadne napięcie erotyczne nie zostaje zrealizowane – czyż nie nasuwa to na myśl filmów Ingmara (sic!) Bergmana, w których popędy tłumione są przez niepełną i mocną uproszczoną definicję kultury? Nawet religia i duchowość, czyli nawiązania do gnostycyzmu, okultyzmu i żydowskich legend, pełnią tutaj funkcję krótkiego podsumowania oraz próby odpowiedzenia na kilka fundamentalnych pytań dotyczących naszego miejsca w tej nieustannej narracji, zwanej życiem. Manara nie popada jednak w banał, bo mimo że Przygoda miała być próbą wyzwolenia się z tej narracji, to uświadamia tylko głównemu bohaterowi, że to nie on tutaj „przewraca kartki”.
Ocena: 10/10, czyli jak najbardziej tytuł godny serii „Mistrzowie Komiksu”.
Opublikowano:
HP i Giuseppe Bergman #1
Scenariusz: Milo Manara
Rysunki: Milo Manara
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2008
Seria: Giuseppe Bergman, Mistrzowie Komiksu
Tytuł oryginału: HP et Giuseppe Bergman
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Druk: czarno-biały, kreda
Oprawa: twarda
Format: 215x295 mm
Stron: 116
Cena: 49
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-237-2466-7
Mistrzowie Komiksu #20
Rysunki: Milo Manara
Wydanie: I
Data wydania: Wrzesień 2008
Seria: Giuseppe Bergman, Mistrzowie Komiksu
Tytuł oryginału: HP et Giuseppe Bergman
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Druk: czarno-biały, kreda
Oprawa: twarda
Format: 215x295 mm
Stron: 116
Cena: 49
Wydawnictwo: Egmont
ISBN: 978-83-237-2466-7
Mistrzowie Komiksu #20
WASZA OCENA
9.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
Galerie
Komentarze
-Jeszcze nie ma komentarzy-