baner

Recenzja

Czak Norys versus Ojciec dr. #3

Grzegorz Ciecieląg recenzuje Czak Norys versus Ojciec dr. #3
7/10
Czak Norys versus Ojciec dr. #3
7/10
Słynny Czak wyrusza na randkę z mocnym postanowieniem oczarowania partnerki (i wykorzystania jej na wszelkie możliwe sposoby). Grześ (zbieżność imion z autorem tekstu przypadkowa) postanawia dopomóc swym kuzynom dostarczając podejrzaną przesyłkę do równie podejrzanego adresata. W międzyczasie zaś do akcji wkracza niezawodny Ojciec Dr. Wszystko oczywiście zakończy się wielką draką z wykorzystaniem tytanowych kozaków o diamentowych ostrogach i gróźb bolesnego gwałtu za pomocą noża. Gościnnie pojawią się Andrzej Gołota w charakterze ochroniarza o dowcipie ciętym inaczej i biorący udział w nielegalnych walkach Polacy .

Tak w zasadzie prezentuje się fabuła trzeciego albumiku o przygodach Czaka Norysa, jego spragnionego akcji czarnoskórego pomagiera Grzesia i podstępnego Ojca Dr. Jeśli czytałeś/aś poprzednie tomiki serii lub inne tytuły Termosa wiesz czego się spodziewać – albumik wypełnia po brzegi humor zwany powszechnie toaletowym. Ale uwaga - warto zwrócić uwagę w jakim stylu autor wyprawia bezeceństwa językowe. Przyznaję, że jestem pod dużym wrażeniem dialogów które narodziły się w głowie Termosa (lub też gdzieś poza tą głową, jedynie dłoń jego je spisała). Tekst pokroju „Niestety nie ubrałam dzisiaj stringaczy gdyż po pracy wybieram się na densflora” po prostu rzucają na ziemię i masakrują skacząc po śledzionie. I równie dobrze jest przez pierwsze 12 stron, czyli dokładnie do połowy komiksu. Później poziom spada, inteligentne i błyskotliwe - acz jednocześnie wulgarne - docinki zastępują te tylko wulgarne. A szkoda, bo gdyby albumik utrzymał równy poziom do ostatniej strony, ocena byłaby wyższa.
Termos nie przemyca w "Czaku" głębszych treści, rozmyślań nad egzystencją człowieka czy losem muszek owocówek - on po prostu świetnie się bawi pisząc dialogi. A że jest w tym dobry, tak też i czytelnik na tym zyskuje.

Rysunki Pawła Płóciennika są oszczędne, ale wymowne. Można im co prawda zarzucić totalny minimalizm i brak poszanowania dla reguł, ale to samo można powiedzieć o oprawie Wilq. Ot, Paweł kontynuuje tradycję zapoczątkowana przez samego Termosa.

Niektórzy Czaka momentalnie pokochają za fantastyczne teksty, innych błyskawicznie odrzuci - taki to po prostu komiks. Mnie inwencja autora i nieposkromiona zabawa językiem przyciąga. Trzeba mieć głowę, by tworzyć takie wygibasy.

Opublikowano:



Czak Norys versus Ojciec dr. #3

Czak Norys versus Ojciec dr. #3

Scenariusz: Bartosz Słomka
Rysunki: Paweł Płóciennik
Wydanie: I
Data wydania: Marzec 2009
Seria: Czak Norys versus Ojciec dr.
Druk: czarno-biały
Oprawa: kartonowa
Cena: 12 zł
Wydawnictwo: Niezależne
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-