Rzut Okiem

Loveless #1: Huczny Powrót do Domu

Maciej Kowalski

To zdecydowanie najlepszy komiksowy western, jaki miałem okazję przeczytać. Pod względem klimatu połączenie filmu „Wyjęty spod prawa Josey Wales" Clinta Eastwooda oraz najlepszych dzieł Sergio Leone: „Dobry, Zły, Brzydki” czy „Pewnego razu na Dzikim Zachodzie”.

Bohaterowie „Loveless” nie są sympatyczni i prawi jak postacie z filmów z Johnem Waynem. Komiksowe postacie to mordercy, którzy nie mają żadnych zahamowań. Głównymi bohaterami kieruje chęć zemsty i ukarania wszystkich, którzy sprawili, że ich życie na jakiś czas legło w gruzach. Powrót na stare śmieci to okazja do rozpoczęcia wszystkiego od nowa, ale aby tak się stało, trzeba pozostawić najpierw po sobie spaloną ziemię (i to nawet całkiem dosłownie).

Scenarzysta Brian Azzarello przeplata aktualne wydarzenia ze wspomnieniami bohaterów, uzyskując ciekawy efekt, gdy sytuacje z przeszłości i teraźniejszości rozgrywają się w tych samym miejscach. Natomiast rysownik Marcelo Frusin doskonale radzi sobie z nadaniem całej historii odpowiedniego tempa. Bardzo klimatyczne ilustracje są pełne akcji typowej dla opowieści z Dzikiego Zachodu: strzelaniny i konne pościgi, a wszystko to przyprawione erotyką. Zdecydowanie polecam.

Opublikowano: 2009-04-30

Loveless #1: Huczny Powrót do Domu

Scenariusz: Brian Azzarello
Rysunki: Marcelo Frusin
Wydanie: I
Data wydania: Czerwiec 2008
Seria: Loveless
Tytuł oryginału: A Kin of Homecoming
Rok wydania oryginału: 2006
Wydawca oryginału: DC Vertigo
Tłumaczenie: Robert Lipski
Oprawa: miekka
Format: B5
Stron: 136
Cena: 29 zl
Wydawnictwo: Mucha Comics

WASZA OCENA

Brak głosów...

TWOJA OCENA

Zagłosuj!