Rzut Okiem

Lucky Luke: Karawana

Pomiędzy lekturą komiksów „nowoczesnych” i „awangardowych” zawsze warto sięgnąć po klasykę "lekką" pod względem treści. Na takie chwile zdecydowanie polecam „Karawanę” - jeden z najlepszych albumów z serii Lucky Luke.

Duet Goscinny-Morris serwuje nam znakomitą opowieść o dzielnej karawanie pionierów, którą do Kalifornii prowadzi Luke Luke - najszybszy strzelec i najszlachetniejszy kowboj na Dzikim Zachodzie. Oczywiście droga do ziemi obiecanej, zamiast różami, usłana jest standardowym wachlarzem niebezpieczeństw: nieprzyjazną pustynią, niedostępnymi górami oraz - jak nakazuje tradycja - wojowniczymi Indianami. Jakby tego było mało, wśród członków karawany kryje się zdrajca, który ciągle sabotuje wysiłki wyprawy.

„Karawana” odróżnia się nieco od pozostałych albumów serii. Brak jest Daltonów, nie występuje pies Bzik, ponadto zaprasza czytelnika do rozwiązania detektywistycznej zagadki. Całość jest jednak przyrządzona na starym, sprawdzonym przepisie Goscinnego na świetny komiks z Lucky Lukiem. Autor tradycyjnie czerpie szerokim gestem z symboli oraz stereotypów Dzikiego Zachodu, nie waha się też zręcznie wpleść prawdziwych historii w tło albumu. Całokształt udowadnia starą prawdę, która mówi, że nieważne co się opowiada, ale w jaki sposób się to robi.

Opublikowano: 2008-11-08

Lucky Luke. Karawana

Scenariusz: Rene Goscinny
Rysunki: Morris
Wydanie: I
Data wydania: Czerwiec 2008
Seria: Lucky Luke
Tytuł oryginału: La caravane
Rok wydania oryginału: 1964
Wydawca oryginału: Dargaud
Tłumaczenie: Marek Puszczewicz
Druk: kolor
Oprawa: kartonowa
Format: 21 x 29 cm
Stron: 48
Cena: 22,90 zł
Wydawnictwo: Egmont

WASZA OCENA

Brak głosów...

TWOJA OCENA

Zagłosuj!