baner

Recenzja

BiOCOSMOSiS : Emnisi Antologia #1

Grzegorz Ciecieląg recenzuje BiOCOSMOSiS Emnisi Antologia #1
Wizja...

      Muszę otwarcie przyznać, iż ambicje twórców świata Biocosmosis – tak autora scenariuszy komiksów, jak i rysownika - budzą we mnie szczery szacunek. Zapewne doniosłość pracy włożonej w cały projekt docenimy dopiero za kilka lat, jednak już teraz możemy zacząć oceniać poszczególne składowe. I pal licho nasuwające się skojarzenia ze światem Incala, Gwiezdnymi Wojnami czy rasą Predatorów - Volinski stworzył nową jakość.

...i jej realizacja

     „Biocosmosis: Emnisi Antologia” to album pod wieloma względami odchodzący od konwencji do jakiej zdążyły nas przyzwyczaić dwa pierwsze tomy serii.
Komiks jest skromniejszy objętościowo – liczy 36 stron – i na jego łamach przedstawiono dwie opowieści ze świata wykreowanego przez Edvina Volinskiego.
     „Tolaki” jest swoistym uzupełnieniem pierwszego tomu „Biocosmosis”. Potężna istota należąca do rasy Noktoornów wyrwała się na wolność... jak jednak wiedzą wszyscy mający za sobą lekturę „Enone”, zagrożenie zostaje ostatecznie zażegnane. Co się jednak stało zanim doszło do starcia między Noktoornem a Emnichem? I jakie konsekwencje miały te wydarzenia?
Tytuł opowieści nawiązuje do imienia doradcy Planetarda – odpowiedzialnego za „sprzątanie”, czyli prostowanie wszelkich groźnych dla swych zwierzchników sytuacji. Ot, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w świecie Biocosmosis, obdarta z wszelkich zbędnych pozorów. A ponieważ przy tytule noweli widnieje wielce wymowne „#1” przewidywać można iż obrotny doradca wkrótce powróci. I dobrze, bo mimo raptem dwustronicowego występu jawi mi się jako postać o wielkim potencjale.
     „Url Kobolt” z kolei jest opowieścią całkowicie oderwaną od znanego nam kontinuum. Jej akcja ma miejsce na planecie Altomerra, będącej siedzibą potężnego emnicha imieniem Url. Jego moc przyciąga tysiące pielgrzymów, w tym i jego dawną towarzyszkę – Gojimorę Andarbolt, która przybyła do swego przyjaciela w ściśle określonej misji...
„Url Kobolt” jest historią dość prostą - acz nie prostacką - w swych założeniach, jednocześnie jednak autorowi udało się przemycić duży ładunek emocjonalny. Mimo iż nowela opowiada o obcej cywilizacji, temat jaki podejmuje jest tak naprawdę bliski wielu ludziom – bo uzależnienia (temat przewodni komiksu) przyjmować mogą różną formę. Najłatwiej odkryć to, co rzuca się w oczy, najtrudniej zaś to, co przywdziewa maskę by odmienić swe oblicze.

     Przechodząc do kwestii oprawy graficznej – tym razem zabrakło tak papieru kredowego jak i koloru. Wszystko w czerni i bieli, na dobrej jakości offsecie, drodzy Czytelnicy. Moim zdaniem komiks na tym zyskał – od zawsze uważałem że Cabała idealnie sprawdza się w tej właśnie formule. Jego zamiłowanie do detali może przyprawić o zawrót głowy (rośnie nam drugi Polch – ten z okresu „Wg Ericha Van Danikena”, dla ścisłości), a do momentu aż kolorysta nauczy się uwydatniać ten perfekcjonizm rysownik powinien postawić na brak koloru. Osobiście jestem pod ogromnym wrażeniem talentu tego twórcy – co prawda zdarzają się drobne kiksy (enigmatyczne proporcje ciała, dziwaczne grymasy), stanowią one jednak promil w morzu wizualnych doznań. Przykład – leżąca na stole „strzykawka” użyta przez Noktoorna. Oglądamy i od ogółu do szczegółu przechodzimy do czubka igły. W nim zaś widzimy drobniutkie mini-złącza. Przemawia do wyobraźni?

     Jako suplement antologię wzbogacono o kalendarium wydarzeń w świecie Biocosmosis, opisy pojazdów, jakie możemy zobaczyć w albumie oraz prace grafików z Part Studio. Te ostatnie są co prawda lepsze i gorsze, jednak nie one stanowią o jakości albumu.

Podsumowanie

     Offset, czerń i biel, objętość – to wszystko złożyło się na cenę albumu – 10 zł. Zapewniam że to niewiele, wziąwszy pod uwagę ilość widocznej na każdym kroku pracy włożonej w przygotowanie antologii. Moja opinia o komiksie jest dość jednoznaczna – polecam. Komiks stanowczo wart zakupu.

Opublikowano:



BiOCOSMOSiS Emnisi Antologia #1

BiOCOSMOSiS Emnisi Antologia #1

Scenariusz: Edvin Volinski
Rysunki: Nikodem Cabała
Okładka: Nikodem Cabała, Grzegorz Krysiński
Wydanie: I
Data wydania: Październik 2007
Seria: BiOCOSMOSiS
Druk: czarno-biały, offset
Oprawa: miękka
Format: A4
Stron: 36
Cena: 10 zł
Wydawnictwo: Pro-Arte
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Galerie

BiOCOSMOSiS : Emnisi Antologia #1 BiOCOSMOSiS : Emnisi Antologia #1 BiOCOSMOSiS : Emnisi Antologia #1

Tagi

Biocosmosis

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-