baner

Rzut Okiem

Kaznodzieja #11: Salvation

Azirafal, Azirafal
6/10
Kaznodzieja #11: Salvation
6/10
Pierwszy raz wyczuwam, jakby Ennis się zmęczył i poszedł na łatwiznę. Postanowił zamknąć parę wątków „prywatnych” Jesse’ego i zarazem pokazać małomiasteczkową hipokryzję, ksenofobię, dewiacje ukrywane pod domową strzechą, tajemnice schowane za fasadą normalności. Niestety to wszystko już było, a część dewiacji jest aż nazbyt przesadzona (nawet jak na Ennisa). Także przejaskrawione przedstawienie prymitywnych, białych rasistów i spokojnych, elokwentnych murzynów jest zrobione na siłę, zbyt ostentacyjnie wskazując paluchami, kto tu zły, a kto dobry. Brakuje czegoś, co trzymałoby w napięciu – w tej walce (Jesse kontra małomiasteczkowy potentat przetwórstwa mięsnego) zwycięzca może być tylko jeden i od początku do końca wiemy jak to się zakończy.

Nie jest to nędza rzędu tomu 6-ego, ale na pewno najgorszy tom od czasów tamtego koszmarku. Nadal niezły, ale nie to co tygryski lubią najbardziej.

Opublikowano:



Kaznodzieja #11: Salvation

Kaznodzieja #11: Salvation

Scenariusz: Garth Ennis
Rysunki: Steve Dillon
Wydanie: I
Data wydania: Sierpień 2006
Seria: Kaznodzieja
Tytuł oryginału: Preacher: Salvation
Rok wydania oryginału: 1998-1999
Wydawca oryginału: DC
Tłumaczenie: Maciek Drewnowski
Druk: kolor, offset
Oprawa: kartonowa
Format: 17 x 26 cm
Stron: 256
Cena: 59 zł
Wydawnictwo: Egmont
WASZA OCENA
4.00
Średnia z 1 głosów
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-