Recenzja

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o piłce...

Paweł Sawicki recenzuje Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o piłce...

O piłce nie wszystko... ale prawie.

     Równo z pierwszym gwizdkiem sędziego na Mistrzostwach Świata 2006 r. nakładem Kultury Gniewu ukazała się antologia komiksów o piłce nożnej pod tyle szumnym, co mało oryginalnym tytułem: "Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o piłce..."

     Sam pomysł wydania komiksu o piłce nożnej w czasie największej piłkarskiej fiesty wydaje się być świetnym, wręcz skazanym na sukces chwytem marketingowym.

     W przypadku antologii zawsze pojawiają się te same obawy: czy autorom uda się w ciekawy sposób opowiedzieć zadany temat i czy osoby odpowiedzialne za skompletowanie prac, dokonają właściwego wyboru?

Oficjalne logo Mistrzostw Świata 2006

     Kultura Gniewu okazała się selekcjonerem lepszym niż Paweł Janas, ale i nasi rodzimi twórcy - reprezentanci wykazali się sporymi umiejętnościami technicznymi i w zdecydowanej większości stanęli na wysokości zadania. Na łamach antologii spotkali się uznani twórcy komiksowi z pracującymi dopiero na swoje nazwisko oraz kompletnymi debiutantami. Taka mieszanka sprawdziła się bardzo dobrze, bo otrzymaliśmy zbiór bardzo różnorodnych prac (właściwie każda z nich jest w zupełnie innym stylu), ale ogólna spójność została zachowana.

     Już sama okładka przykuwa wzrok. Marek Raczkowski kolejny raz udowadnia, że jest wytrawnym obserwatorem rzeczywistości i potrafi ją celnie komentować. Gdyby antologia miała skupiać się wyłącznie na polskiej reprezentacji, to praca Raczkowskiego wystarczyłaby w zupełności żeby podsumować jej ostatnie dokonania.

     Antologia zaczyna się mocnym uderzeniem w wykonaniu Jakuba Rebelki. Jego plansza "Dr. Bryan" zapowiada to, co znajdziemy dalej - opowieści dziwne, zaskakujące i zakręcone, często dotykające głównego tematu tylko pośrednio.

     W zbiorze znalazło się miejsce i dla humoru (jak zwykle świetny duet Marek Lachowicz - Tomasz Kuczma i ich "Grand Banda") i dla nostalgii ("Blaki: Piłka" Mateusza Skutnika i Karola Konwerskiego). Mamy tu nawet ostatnio dosyć często pojawiający się w komiksie temat Holocaustu w sprawnie opowiedzianym, choć przewidywalnym "Ferencu" autorstwa Bartka Kosowskiego i Bartka Kurca.

     Niestety tempo gry zdecydowanie spada przy pracach "W domu starego działacza" Macieja Sieńczyka i "Football Monster" Tymka Jegierskiego. Zarówno pod względem formy, jak i treści można je porównać jedynie do inauguracyjnego meczu Polaków z Ekwadorem. Na szczęście spadek formy jest tylko chwilowy.

     Ciekawy pomysł mieli za to Krzysztof Chimkowski i Piotr Janowczyk, prezentując trzy jednoplanszówki z cyklu "Porady Trenera Kazimierza". Kazimierz Górski jawi się w nich niemal jako bóg piłki nożnej, którego słowo trenerskie ma niewiarygodną moc sprawczą.

     Aż trzy komiksy opierają się na podobnym pomyśle - próbie pokazania, czym jest piłka dla najmniejszych żyjątek zamieszkujących murawę boiska. Nie pokazujcie tych komiksów piłkarzom, jeśli chcecie, żeby "gryźli trawę".

     Żałuję, że w antologii brak właściwie odniesień do wielkich wydarzeń z historii futbolu, pamiętnych chwil z Mistrzostw Świata (nie tylko w wykonaniu Polaków) czy zdarzeń takich jak tragedia na stadionie Heysel. Może scenarzyści aż za bardzo puścili wodze fantazji i zapomnieli, że rzeczywistość sama podsuwa ciekawe tematy.

     Osobne brawa kibiców należą się Kulturze Gniewu za bardzo wysoką jakość wydania. Poszczególne prace zostały ułożone w sposób przemyślany, a takie smaczki jak "piłkarski" podział spisu treści, czy paski pomiędzy kolejnymi "rozdziałami", świadczą o rzetelnym podejściu do projektu.

     Antologia piłkarska udowadnia, że w polskim komiksie nie brakuje utalentowanych zawodników, którzy spokojnie mogą mierzyć się z każdym na arenach międzynarodowych. Osobiście jestem ciekaw, czy któryś z debiutantów zadziwi nas czymś w przyszłości.

     Mistrzostwa Świata w pełni. W przerwie meczu warto sięgnąć po komiksowo-piłkarską lekturę. Szkoda tylko, że nasi piłkarze mogą z Brazylią wygrać tylko na Playstation...

Opublikowano: 2006-06-19